Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Ja z tatą jak rzucamy na sandała to najlepiej ją poprostu ogłuszyc tak ze już będzie w innym świecie:p wsadź dodatkowo styropian tak jak to mówił Łabu.
_________________ Catch and Release - złów i wypuśc.
Przestrzegajmy wymiarów - nie bierzcie wszystkiego.
Moje trupki mają 15 cm są to ukleje duże ;/ Nie wiem czy dawać całe czy nie ? a jeśli nie to jak sfiletować ? Jakieś zdjątko by sie przydało I sposób zahaczenia . Będę Bardzo Wdzięczny ! Oczywiście na grunt !
więc jeśli cala to przebijasz ją igłą od gęby aż po odbyt i przeciągasz przypon tak aby hak był w gębie.A jeśli chodzi o filety to ja poprostu przecinam na pół przebijam hakiem i do wody...
_________________ 2x Daiwa Aqualite heavy feeder 360, cw 150
2x Robinson Quartz Sea Pro 5006
Pomógł: 5 razy Wiek: 28 Posty: 241 Otrzymał 17 piw(a) Skąd: Radymno
Wysłany: Nie Cze 19, 2011 15:03
Witam. Próbuję złowić sandacza z gruntu, wczoraj miałem szansę nawet, bo były 2 brania. Na kotwicę dałem małą wzdręgę. Pierwsze branie było bardzo krótkie, trwało około 5 sekund i przestała się rozwijać żyłka - odczekałem trochę, zacinam i sprawdzam co się dzieje. Wzdręga była pokaleczona i bez łusek koło głowy. Czy sandacz mógł poczuć kotwicę i wypluć? A kotwicę mam dużą.
Kolejne branie trwało około 30sekund, przestała się rozwijać żyłka, po zacięciu nic nie siedzi. Cwaniak odpiął rybę z kotwicy.
Teraz pytanie. Co lepsze kotwica/hak? Jeśli kotwica, to czy nie założyć mniejszej? Po jakim czasie zacinać, bo niektórzy mówią, że nawet mogę ciąć po kilku sekundach, a są inne teorie, że lepiej poczekać dłużej.
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
kaczor
Wiek: 35 Posty: 64 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Tarnów
Wysłany: Nie Cze 19, 2011 16:21
Witam
Oglądałem ostatnio "Sandacze na martwą rybkę" płyta dołączona do Wędkarstwo Moje Hobby i Oni łowili na hak. Fakt, faktem pojechali aż do Hiszpanii ... Różnie wygladały ich zacięcia, ale przeważnie wypuszczali sandacza, trwało to kilka sekund, po czym zamykali hamulec i zacięcie Zdarzało się że ryba zostawiała przynęte, lub się wypinała... Trudno sandałka przechytrzyć Łowili na grunt
_________________ "Gdyby w jeziorze były ryby, wędkowanie nie miałoby sensu".
Gdzieś już na forum pisałem o sandaczach z gruntu Na kotwicę raczej sandaczy się nie łapię, ja często stosuję hak podwójny (2/3 kotwicy) chociaż ostatnio przerzuciłem się na małe haki. lecz przy nich trzeba dłużej odczekać przy braniu aż sandacz będzie miał hak w "dupie". Przy podwójnych hakach czas brania może być krótszy lecz też nie zacinam po kilku sekundach... Gdy łowimy w miejscu gdzie nie ma dużo zaczepów to można czekać nawet 5-10min i dopiero zacinać. Jeszcze czas zacięcia zależy od wielkości przynęty jaką założymy.
Pomógł: 5 razy Wiek: 28 Posty: 241 Otrzymał 17 piw(a) Skąd: Radymno
Wysłany: Wto Cze 21, 2011 10:11
Już na hak przerobiłem zestaw, tylko dylemat mam znowu kiedy zacinać. Są w ogóle szanse przy zacięciu na samym początku rozwijania żyłki? Odczekałem 30 sekund ale chyba żywiec był źle zapięty, bo sandacz go ściągnął z kotwicy.
Wieczorem się wybiorę i może się uda jakiegoś wyciągnąć jeśli brania będą. Przy okazji spróbuję różnych zacięć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.