Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 121 razy Wiek: 46 Posty: 1414 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Wto Maj 17, 2011 15:52
Ja ide na ryby, obrotówki są dobrą przynętą na klenie u mnie się sprawdzają na równi z wobkami, oczywiście sporo zależy od miejsca połowu i szybkości nurtu oraz żerowania kleni Co do stalki nie używam przy połowach kleni (szczupak na tych wodach jest rzadkim przyłowem), jest on dosyć płochliwą rybą i nienaturalna praca przynęty może go zniechęcać do ataku
Witam wszystkich na forum, mój pierwszy post...
Dziś przyszły mi chrząszcze Andrzeja lipińskiego na klenia.
Wybrałem się nad san, moja żyłka to 0,18.
Brań miałem około 10 zwykle gdy chrząszcz spadał na lustro wody. Nie udało mi się zaciąć ani jednego ponieważ w chrząszczach są malutkie kotwiczki. Widziałem jedynie falę którą robił kleń gdy atakował przynętę .
Udało mi się złowić jednego klenia około 30cm gdy chrząszcza puściłem z nurtem wody. Kleń szybko wrócił do wody.
Nigdy jeszcze nie łowiłem kleni, zwykle łowiłem na stawach liny oraz karpie i chciałbym prosić o jakieś rady.
Łowił ktoś może na te chrząszcze ?
Mam problem ponieważ żyłka strasznie mi się skręca i po jednym wędkowaniu jest osłabiona.
Co myśliscie o krętliku na chrząszcza około 2cm ? I gdzie go najlepiej zamontować, aby nie miało to negatywnego prowadzenia przynęy oraz brania kleni.
Pomógł: 15 razy Posty: 395 Otrzymał 16 piw(a) Skąd: bieszczady
Wysłany: Wto Maj 17, 2011 21:12
Żyłka 0.16-0.18 jest ok.Co do pustych brań to jest takich multum -naprawdę ciężko zaciać podczas opadnięcia przynęty na tafle wody.
Łowie dosyć długo na przynęty A.L i wiem z doświadczenia że jest dużoo nie trafień w przynętę ,proponuje od razu podczaa lotu zamykać kabłąk albo posłać wobka nie daleko kleni i prowadzić bardzo wolnym tempem.Agrafka nie przeszkadza w tych przynętach sprawdzałem w tym roku ,pracują tak samo z jak i bez agrafki.Jeśli nie chcesz łowić z agrafką to sugerował bym zawiązać chrabąszcza tzw.luźnym węzłem rapali tak że pętelka jest luźno i wobek pracuje swobodnie.
luźny węzeł
Powodzenia
Dokładnie, na około 10 brań zaraz po opadnięciu przynęty na taflę wody nie zaciełem ani jednego...
Mówisz agrafka + krętlik ? Mówisz że praca taka sama z twojego doświadczenia, a jak jest ze skutecznością brań ? Biją tak samo jak i bez agrafki ? No i z twojego doświadczenia w której porze dnia najlepiej iść na klenia?
Uczmy się nawzajem. Po kilku wypadach na klenia opiszę moje doświadczenia etc.
_________________ Don't worry Be Happy ; )
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
RobertM
Pomógł: 2 razy Wiek: 33 Posty: 41 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: okol. Krakowa
Wysłany: Wto Maj 17, 2011 22:02
Teoretycznie więcej brań powinno być na jak najrealniejsze odwzorowanie owada, czyli to bez żelastwa z przodu. Prawda jest jednak taka, że ryby najczęściej atakują na ślepo, po prostu wabi je plusk. Trafią na jadalny kąsek, jak nie to wyplują. Tak więc w wypadku brań "na plusk" agrafka nieznacznie zmienia ilość brań- ryba nie ogląda przynęty. Co innego przy prowadzeniu mikrowobka przy powierzchni.
_________________ Dzika rzeka, dzika ryba... i czuję się wędkarsko spełniony, choć jeszcze nawet nie rozłożyłem spinningu.
Dziś wybrałem się rano na klenia w inne miejsce przy ujściu rzeki Lubinia do rzeki San.
Dziś 3 brania, 2 wykorzystane.
Założona dziś była agrafka i krętlik.
Dwa klenie złowione podczas ściągania przynęty do brzegu, kilka sekund po opadnięciu chrzaszcza na powierzchnię wody.
Jedno branie zaraz po opadnięciu przynęty na taflę wody i niewykorzystane...
Dziś pojadę do sklepu i kupię najmniejsze agrafki jakie będą...
Jeśli będą duże to będę próbować połączyć krętlik z chrzaszczem kawałkiem drucika albo jakimś wiązaniem.
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Śro Maj 18, 2011 19:42
Ja ide na ryby napisał/a:
borys, dzięki a jak oceniasz małe obrotówki, często biorą na to? Wczoraj właśnie widziałem klenia na płyciźnie około 40cm ale zwiał gdy rzuciłem. I jeszcze jedno, czy stalka odstrasza klenia? Miałem założoną w razie szczupaka jakiegoś, bo często może uderzyć.
W tej chwili bardzo rzadko używam obrotówek, ale to faktycznie bardzo dobra przynęta. Na początku bawiłem się z maleńkimi obrotóweczkami ale znudziło mi się łowienie małych kleników to zacząłem eksperymentować. Okazało się, że najskuteczniejszą i najbardziej uniwersalną okazała się effezet nr.3 (niestety nie dostępna już w tym kolorze). Przez kilka lat tłukłem jednym modelem i jedną wielkością obrotówki klenie, które brały jak w amoku na tę przynętę. Oczywiście warunek, że klenie miały ochotę na żelastwo Kilkanaście lat temu kiedy woblery nie były tak osiągalne jak teraz wychodziłem nad wodę na pół godzinki ze spinem uzbrojonym w obrotówkę i praktycznie każdy rzut kończył się braniem. Teraz zmieniłem upodobania i łowię tylko na woblery...no prawie tylko bo lubię też pobawić się wahadłówką która też jest rewelacyjna na klenie pod warunkiem ze odpowiednio się ja "pokaże". W zanadrzu trzymam także oksydowane obrotówki które są świetne przy niżówkach i czystej wodzie. Dobre też są lekkie małe cykady. Co do stalek a właściwie przyponów wolframowych to faktycznie czasem mogą przeszkadzać. Na czystej niskiej wodzie lepiej sobie je odpuścić i oczywiście łowiąc na maleńkie przynęty też nie bardzo jest wskazana stalka. Jednak przy intensywnym żerowaniu kleni (zwłaszcza jesienią) możesz nawet założyć linę od dźwiga jako przypon i kleniom nie będzie to w żadnym stopniu przeszkadzało.
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy Wiek: 39 Posty: 1092 Otrzymał 84 piw(a) Skąd: Aktualnie z Paryza
Wysłany: Sob Maj 21, 2011 14:19
Ja ide na ryby, nie zawsze uwiesi sie ten duzy ale trzeba probowac, probowac, i jezcze raz probowac. Klenie teraz maja tarlo (tak jak w francji) albo szykuja sie do tarla. Wiec w pewnych chwilach maga wogole nie reagowac na zadne przynety. Ale tuz po tarle zaczyna sie wielke zarcie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.