Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Ja zawsze łowię liny z dna, ale raz mi się trafił z opadu. Ten mój to raczej szczęśliwy zbieg okoliczności, ale twój może nie. Może w tej cegielni akurat liny żerują w toni.
_________________ Pomogłem?
To kliknij w pajacyka!
www.pajacyk.pl
Pomógł: 10 razy Wiek: 30 Posty: 374 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 15:15
Liny z reguły łowi się w miejscach mulistych o małej głębokości do tylko do 2m(oczywiście to nie reguła). Swoje liny które łowiłem, to były to ryby wyciągane na gruncie 50cm, przynęta leżała na roślinach które tworzyły tak jakby łąkę.
nie ma reguły!!! niezbadane są wyroki pana i ...ryb:) nie bierze blisko to próbuj dalej, przy wierzchu nic to sprawdź przy dnie a później w toni.to jedyny sposób na poznanie obyczajów lina(jak i każdej ryby).
jedna wędka na grunt, jedna spławikowa na minimalnym gruncie, który możesz regulować.możesz tez zmontować zestaw ze spławikiem bez obciążenia ze skorka od chleba, która będzie swobodnie leżeć na powierzchni wody
po kilku takich wyprawach będziesz już mógł powiedzieć co nieco o zwyczajach linów w tym zbiorniku
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
DAWIDDD
Pomógł: 1 raz Wiek: 35 Posty: 134 Skąd: Zabrze
Wysłany: Wto Mar 01, 2011 16:27
Punio napisał/a:
nie ma reguły!!! niezbadane są wyroki pana i ...ryb:) nie bierze blisko to próbuj dalej, przy wierzchu nic to sprawdź przy dnie a później w toni.to jedyny sposób na poznanie obyczajów lina(jak i każdej ryby).
jedna wędka na grunt, jedna spławikowa na minimalnym gruncie, który możesz regulować.możesz tez zmontować zestaw ze spławikiem bez obciążenia ze skorka od chleba, która będzie swobodnie leżeć na powierzchni wody
po kilku takich wyprawach będziesz już mógł powiedzieć co nieco o zwyczajach linów w tym zbiorniku
no i tu mądrze mówi .. trzeba KOMBINOWAĆ KOMBINOWAĆ I JESZCZE RAZ KOMBINOWAĆ. Jestem dopiero początkujący i za dużo wiedzy nie mam ale systematycznie ja uzupełniam teoretycznie no i praktycznie )) bo jak przesiedzisz zasiadkę nic nie robiąc nic nie kombinując i nie wyciągając to już wiesz gdzie jest wina a wiem po sobie aż mi zwrócono uwagę ;p hehe
_________________ Każdy kiedyś ma swój początek ;-)
gumiak9
Pomógł: 16 razy Wiek: 34 Posty: 212 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Lubań
Wysłany: Wto Mar 01, 2011 17:07
Ja często łowie na cegielniach itp i liny to populare rybki łowione przez poczatkujących. Czesto jest tak, że ja łowiący tam 6 rok nie łowie nic a oni wyciągają duże ryby. Na lina moim zdaniem nie ma reguły, sa określone metody łowienia ale często się nie sprawdzają. Kiedyś łowiłem na 2 wędki: batem i drugą na żywczyka. Szczupak nie był chętny, więc przerobiłem zestaw na lekki grunt z koszyczkiem zanętowym. W koszyczku zanęta, na haku czerwony robak i kukurydza. Na grunt nic, na bata piękny lin. Grunt był ustawiony na ok. 50cm z myślą o wzdręgach. Ogólnie lubie liny, ale u mnie to jest raczej przyłów, bo zazwyczaj nastawiam się na coś innego. Jak próbuje jednak go złowić to zazwyczaj przy samych trzcinach, gdzie głębokość nie przekracza 1,5- 2 metrów. Kiedyś na prywatnym stawie łowiłem między grążelami, spławik leżał na liściu a przynęta tuż pod nim, przy braniu spławik zjeżdżał z liścia.
_________________ Robinson Diplomat Top Spin 270 5-18 + Max Empire 3000
Lin często żeruje w mule przy brzegu, nawet na głębokości pół metra. To, że jest rybą denną to nie znaczy, że nie może on przebywać w innych warstwach wody. Jeśli to było daleko od brzegu traktowałbym to jako przypadek, jeśli zaś tylko kilka metrów to raczej normalne.
Łowie ponad 30 lat i z mojego doświadczenia wynika, iż(tak jak w wypowiedziach przedmówców)lin to typowa ryba denna, a do tego uwielbia ciepłą, często zamuloną wodę.Bardzo rzadko spotkamy go w toni, no ale od każdej reguły są wyjątki ja np. miałem branie węgorza na szczupakowe kopyto,więc nic mnie już raczej nie zdziwi w zachowaniu rybek które łowię
Pomógł: 4 razy Wiek: 65 Posty: 131 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Mar 06, 2011 00:47
Ja w zeszłym sezonie na Kan. Żerańskim złapałem kilkadziesiąt wym. linów.I na pickera i na przepływankę i na spławik z gruntu.Większość wzięła z dna ale niektóre z toni,kilka z opadu.Według mnie podstawa na lina to dobrze i długo nęcone łowisko i cisza,spokój nad wodą.A oprócz tego na rybach jest reguła że nie ma żadnych reguł.Masz łeb i ...... to kombinuj.
Pozdrawiam łowców linów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.