Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Witam,
po ok. 15 latach wróciłem do Polski na jakieś 2 lata w sprawach słózbowych.
No i tak nostalgicznie mnie wzieła cheć połapać na Wiśle, kupic znaczki (jaka to duma była mieć kartę za młoda) i porozmawiać z dawnymi druhami połowów.
No i czego sie dowiaduję!:
-Wisła niby jest prywatna....PRYWATNA!... i PZW nie ma uprawnien, trzeba zezwolenie dodatkowo wykupić
Normalnie jak by swiat się dla mnie zawalił, to i owo czytało się o Polsce, ale taka rzeka prywatną własnością?, to już obłęd.
W sercu ukuło i głowa zabolała -> skok do auta i zapier...am na Wisłę, patrze na moje dawne łowisko, a tu normalnie daszek z rynną, ławka i śmietniczek na stale wmontowana (telewizora jeszcze tylko brakowało i lodówki na piwa )...ale to nie wszysko, bo jest tabliczka z napisem :"Prywatne, wstęp wzbroniony"...kilka kroków dalej podobnie.
Kumpel powiedział ze się przyzwolenie zrobiło na zajmowanie ulubonego i regularnie zanęcanego !!! miejsca, jak tam cię dresiarz złapie to pływa się ze sprzętem w Wiśle.
Nie wiem jak u was, ale u mnie w Cieszyńskim jak się jako normalny członek PZWgo na prywatne akweny PZWgo lub prywatne stawy i rzeki nie wykupi, to tylko można sobie w rowie jak stawy hodowlanne spuszczają połapać i to podbierakiem, bo podrywki nie wolno.
Mi nie chodzi o te parę złotych, ale lubie sobie troche na dzikich (nie opłatowych) zbiornikach połapać, powdychać natury, nawet kosztem tego ze nic nie złapie. I kosztem tego ze nielegalnie . Wisła stała się dla mnie no-go.
proste pytanka:
- serio Wisła jest prywatna? , czy mnie wszyscy w bamkuko robią
- co z małymi rzeczkami dopływowymi do Wisły?
pozdrawiam
ps. za te pytanka już na wymoderowano w pierwszym moim poście bana dostałem
Zmieniłem trochę tytuł tematu.
_________________ Nad Limpopo pewne masz jak w Rusi
jedno w jaki krzak srać kusi
zawsze cię coś gedzieś ugryźć musi
- U mnie część Wisły należy do firmy "Taimen".
- posiadacze karty PZWgo muszą na nizinne łowisko Wisły 110 zł rocznie dopłacić.
- podstawą jest ta opłata aby łapać ryby, karta PZWgo jest niepotrzebna!
Teraz nie dziwota, co to tam za łowiąca chołota ! Pijanych pełno, a jeden gostek bez honoru miał reklamówki pełne małych rybek, bo świnie karmi nimi niby.
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Śro Lis 17, 2010 12:11
Niestety PZW jest tylko dzierżawca wód. Módlmy się tylko żeby właściciele (spółki wodne) nie znalazły sobie innego dzireżawcy bo jak wyżej jest pieknie opisane ... będzie bydło i słone opłaty.
To przestroga dla tych którzy krzyczą o likwidację PZW. Radziłbym tym krzykaczom poważnie się zastanowic zanim coś durnego palną.
Takich odcinków rzek na których PZW nie ma nic do gadanie jest niestety więcej i nie tylko na Wiśle.
Powiem szczerze,że nie miałem pojęcia o czymś takim,pewnie dla tego,że w mojej okolicy nie spotkałem się z innym dzierżawcą rzeki niż PZW.Fakt są OS-y (często o durnych zakazach) na które są wymagane dodatkowe opłaty jednak woda PZW
_________________ Trzeba oszukać czas żeby naprawdę żyć.
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Śro Lis 17, 2010 14:51
beret napisał/a:
Fakt są OS-y (często o durnych zakazach) na które są wymagane dodatkowe opłaty jednak woda PZW
Bartek zadna woda nie należy do PZW moż za wyjątkiem zbiorników zamkniętych typu żwirownie itp.
To co dzieje się na takiej "prywatnej" wodzie przechodzi najśmielsze oczekiwania. Prowadzone są odłowy rybackie bez żadnych limitów, szerzy się korupctwo i kumoterstwo, czyli zrobili tak jak Kononowicz obiecał zlikwidowali wszystko tak że nie ma niczego Słyszałem o takim jednym odcinku na Narwi, ogólnie mówiąc....byłem przerażony. Dlatego często trąbię o tym zeby co niektórzy pohamowali swoje "ambitne" zapędy uzdorwicieli wołających o likwidację PZW lub niepłaceniu składek, bo tylko swoja bezmyślnością pogarszają sytuację.
_________________ złap & się drap
Orain [Usunięty]
Wysłany: Śro Lis 17, 2010 14:59
Na pocieszenie powiem, że są kraje w Europie gdzie całe praktycznie nadbrzeże rzeki jest w rękach prywatnych i trzeba zgody właściciela owego terenu żeby połowić. Którego ten właściciel oczywiście chętnie udziela za "drobną" opłatą. Wkurzające, ale prawdziwe.
Majkel
Ulubiona metoda: spławik i feeder
Pomógł: 12 razy Wiek: 37 Posty: 181 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Goleniów
Wysłany: Śro Lis 17, 2010 17:51
A ja na pocieszenie powiem tyle, że o ile nie poszyła kasa w ruch to zapewne muszą zarybiać Wisłę w tym miejscu.
Orain [Usunięty]
Wysłany: Śro Lis 17, 2010 18:59
Z tym zarybianiem to różnie mówią, ponoć może przynieść czasem więcej szkody niż pożytku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.