Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Pon Lis 08, 2010 20:18 Woblery Hand Made Piotr Mołdoch - "borysowa piątka"
Ponieważ od jakiegoś czasu na forum pojawiają się pytania co to ta "borysowa piątka" postaram się przybliżyć ów twór wszystkim zainteresowanym.
O woblerach Piotrka Mołdocha(Shreka) słyszałem od kolegów już jakieś trzy lata temu.Były to przynęty,które już w tamtych czasach były bardzo cenione przez zawodników jak i wielu prostych wędkarzy w Polsce,jak i za granica.Ponieważ Piotrek jest bardzo skromną osobą nie afiszował się ze swoimi rękodziełami,stąd też nie były to przynęty rozdmuchane reklamą jak produkty znanych marek,które tak na marginesie nie dorastają do pięt Shrekowym. Kiedy dwa lata temu podczas wędkowania na Roztoczu pierwszy raz "wsadziłem" do wody te woblery,powiedziałem sobie głośno "to jest to czego szukałem przez kilkanaście lat".Jako,że woblerki były zrobione przez Piotrka "pod pstrąga" i były sporej wielkości,zaryzykowałem skromnie poprosić go o wystruganie woblerków 4,5cm w kolorze imitującym ukleje,słonecznice,na których 'moje" klenie żerują,. Powiedział...mogę Ci zrobić... ale piątkę...i tak oto pierwsza partia "piątek" zawędrowała nad moją kleniową wodę.Pierwszy wypad i...szok woblery,których szukałem od kilkunastu lat,drobna, lecz wyczuwalna "boczna" akcja i co najważniejsze..wbija się pięknie w wodę schodząc szybko na taka głębokość jak mi pasowało.Co jeszcze ważne,wobler mimo swojej drobniejszej akcji pracował przy bardzo wolnym nurcie i o taki właśnie chodziło kleniom . Wystarczyło włożyć wobler do wody i zaczynał "żyć". Co mnie bardzo zaskoczyło? Fakt, że woblery trzymały się także ostrego nurtu, jak żyleta. Naprawdę ciężko było wyciągnąć z nurtu wobler. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego,gdyby nie to ze Piotrek nie ustawiał tych woblerów na zupełnie innej wodzie. Testy tych woblerów przeszły moje najśmielsze oczekiwania,ponieważ zakończyły się rewelacyjnymi wynikami .Od dwóch lat praktycznie do łowienia kleni nie używam innych woblerów jak wspomniane "piątki", a zamówienia liczą często po kilkadziesiąt sztuk!!! Efekty można zobaczyć przeglądając forum i klenie łowione tymi przynętami nie należą do maluchów. Dowodem na to, że nie tylko w moich rękach te woblery są zabójcze,są wyniki kolegów,którzy również poszerzyli swój arsenał o "piątki". A skąd się wzięła nazwa "borysowa piątka"? ....To oczywiście pomysł Piotrka, który strugając ogromne ilości tych woblerków dla mnie i nie tylko, ochrzcił je moim skromnym loginem
Żeby nie było tak,że łowię tylko na jeden model woblera to powiem, że "borysowa piatka" jest tylko kroplą w morzu możliwości Piotrka, a woblerów,które tworzy w różnych konfiguracjach,kolorach czy kształtach nie zdołałem jak do tej pory zliczyć,ponieważ za każdym razem jak dzwonię do niego po kolejne zamówienie zaskakuje mnie następnym wynalazkiem,który jak zawsze wychodzi jako perfekcyjna przynęta spod jego ręki.
Piotrek mimo,że mu niesamowicie marudzę, potrafi zrobić dokładnie to o co go poproszę i ustawia woblerki według moich upierdliwych wskazówek,a nawet "borysowa piatka" doczekała się w tym roku modyfikacji
Pisząc tego posta nie reklamuję woblerów Piotrka tylko stwierdzam poparte wynikami fakty, odpowiadając tym samym na pojawiające się pytania forumowiczów: czym jest owa "borysowa piątka"?
Jeżeli ktoś byłby zainteresowany wskazówkami Piotrka, który jest bardzo doświadczonym wędkarzem (nie tylko spinningowym), a także samymi przynętami proszę pisać na PW Shreka. Ponieważ często z pytaniami o woblery zwracają się userzy do mnie, myślę, że najlepiej zasięgnąć informacji u samego źródła.
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy Wiek: 39 Posty: 1092 Otrzymał 84 piw(a) Skąd: Aktualnie z Paryza
Wysłany: Pon Lis 08, 2010 21:18
Macku nic dodac nic ujac Jestem w posiadaniu tej przynety od kilku miesiecy i teraz nie wyobrazam sobie wyjscia nad wode bez chocby jednego tego wobka ( zawsze mam kilka na wypadek gdybym pourywal) Od kiedy zakupilem pierwsze woblery u Piotrka moje pudelka z woblerami odrazu zmienily kolory. Miejsca seryjnych przynet szybko zastapily shrekowe woblery.
Daje zdjecie "piatki" ktora u mnie najlepiej sie sprawdzila. Na polskich jak i zagranicznych lowiskach
Dodam rowniez ze ostatnie ryby (zdjecia w jak bylo dzis na rybach) pokusily sie wlasnie na tego woblera
_________________ su_mik
Ostatnio zmieniony przez su_mik Pon Lis 08, 2010 21:28, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 24 razy Wiek: 63 Posty: 404 Otrzymał 89 piw(a) Skąd: kłodzko
Wysłany: Pon Lis 08, 2010 22:53
Dziś stałem się posiadaczem 8 woblerków Pana Shreka w tym borysowej piątki,w czwartek test,te woblerki były nagrodą w konkursie na największą rybę w kategori PSTRĄG,fajny fuks,mała rybka a duża nagroda
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.