Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 13 razy Wiek: 30 Posty: 340 Skąd: Szczecin/Jessheim
Wysłany: Wto Paź 05, 2010 15:21
Piotreq, nie napisałem że to jest średnica tylko rozmiar plecionki jaki mam zamiar stosować. Nie wiem skąd w ogóle to wywnioskowałeś. I źle przeczytałem post czermina, plątała mu się żyłka przy małych rozmiarach na catanie a nie na spro. To była mała nie jasność, która była wynikiem mojej nie uwagi.
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
rutra
Pomógł: 2 razy Wiek: 58 Posty: 76 Skąd: Gostynin
Wysłany: Czw Paź 07, 2010 08:02 passion
Wszystkie klony zaubera łącznie z nim mają problem łapania cienkich linek na nakrętkę[bądź pod nią] hamulca. Przyczyną tego jest źle wyprofilowana rurka kabłąka ale jest na to rada-wystarczy tę rurkę odpowiednio przegiąć[zawsze po zamknięciu linka musi się zsunąć do rolki] i niedogodność praktycznie znika. Zjawisko to występuje przeważnie podczas mechanicznego zbicia kabłąka-przy zamykaniu ręką zdarza się rzadko.
Pomógł: 121 razy Wiek: 46 Posty: 1414 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Czw Paź 07, 2010 08:35
Ja praktycznie zawsze zbijam kabłąk ręką stąd nawet nie zauważyłem, że może być taki problem jak opisał kolega rutra, Taki ruch ręką mam wyrobiony mechanicznie i robię to podświadomie, natomiast zauważyłem że zamknięcia poprzez obrót korbką nigdy nie stosuję, nawet przy szybkim boleniowaniu za pomocą płytko schodzących wobków
Pomógł: 27 razy Wiek: 40 Posty: 517 Otrzymał 55 piw(a) Skąd: Włocławek
Wysłany: Czw Paź 07, 2010 14:08
Ja również wyrobiłem sobie nawyk zamykania kabłąka ręką, jest on dla mnie teraz naturalny tym bardziej, że rzucając woblerami czy blachami prawie zawsze wyhamowuję przynętę w ostatniej fazie lotu ręką po to, żeby się wyprostowała przed wpadnięciem do wody.Pozwala to uniknąć zaczepiania się kotwic w linkę główną.
Spróbujcie to będziecie wiedzieć o co chodzi.
Pod koniec lotu lewą ręką przyhamowuję linkę i mam już rękę w pobliżu kabłąka żeby go zamknąć.
Taki ekonomiczny ruch.
Po pewnym czasie wchodzi to w nawyk i jest bardzo wygodne.
_________________ Te winksze na patelke a te mnijsze na kotlety bendom... albo dla kota.
dla mnie w takim razie to też nie jest problemem. jazio klenie łowie często spuszczając wabik z prądem kilka metrów i zamykam kabłąk ręką
może w przyszłym tygodniu już będę miał kręciołek, napiszę wtedy kilka słów o nim.
btw. ktoś wcześniej pisał o tym, że wysłał maila do e-soxa w sprawie zapasowej szpuli w komplecie. przyszła może odpowiedź?
Pomógł: 5 razy Wiek: 32 Posty: 211 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Paź 08, 2010 18:53
czermin, nie przyszła i pewnie nie przyjdzie z dwa dni temu wysłałem drugi w tej samej sprawie i nic a pierwszy wysłałem z tydzień temu jedynie można jeszcze zadzwonić i może wtedy udzielą odpowiedzi
_________________ Dobra ryba to żywa ryba!!!
Złów i wypuść catch & release
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.