Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 10 razy Wiek: 30 Posty: 374 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Szczecin
Wysłany: Śro Lip 14, 2010 13:56
No to prowadź woblery tak by nie szurały po dnie, ostatnio jak jeździłem na pstrągi też na podobne rzeki to obrotówka srebrna rozmiar 1 to był strzał w 10, ale łowiłem w lesie, gdzie woda nie była tak prześwietlona, nie wiem jak tam u ciebie. Próbuj na najmniejsze wobki i prowadź je kijek w górze a na pewno nie będą szurały, a i jeszcze zwolnij tempo to też tak nurkować nie będą. A jeśli to nie działa to poprostu kup wobka bardzo płytko schodzącego. Ja bym się pokusił spróbować muchą w takiej rzeczce.
Otóż borek, woda w rzece jest bardzo czysta, a pozatym jej brzegi są mało zarośnięte (co utrudnia podejście do niej). Szczerze mówiąc jakoś nie jestem przekonany co do małych woblerków na pstrągi. Zazwyczaj łowiłem na 5-6 cm a nie na 3cm.
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Tarnów
Pomógł: 59 razy Wiek: 39 Posty: 1092 Otrzymał 84 piw(a) Skąd: Aktualnie z Paryza
Wysłany: Śro Lip 14, 2010 17:32
Kojak napisał/a:
@adi coś mi się wierzyć nie chce ;] załóż woblera pływającego i jak on może o dno ocierać?
Moze orac dno gdyz kolega napisal ze woda w dolkach ma maksymalnie 50cm. W takich miejscach moze sprawdzil sie smuzak albo mucha. Nieznam innych plywajacych wobkow ktore schodza mniej niz 50cm.[/b]
Pomógł: 8 razy Wiek: 49 Posty: 411 Otrzymał 64 piw(a) Skąd: Karpacz
Wysłany: Śro Lip 14, 2010 17:53
@di, na takich płyciznach łowie zazwyczaj muchą ,lecz nie zawsze daje to efekt.Mam w swoich zbiorach kilka wobków które nie schodzą niżej niż 10 cm a mimo to nie smużą wody co czesto odstrasza ryby .Jak wcześniej pisał Beret miałem pojawiającego się pstrąga z nikąd i nie pobił przynęty,więc jest lecz jak go skusić pozdejmowałem z blaszek jakie kolwiek dociążenie i pozastępowałem je plastikową rurką aby były jak najlżesze i po problemie A co do prowadznia to już sam musisz określić jak i co techniki są różne i jakieś sam musisz dopracować a na ryby idź o bladym świcie woda jest wtedy najchłdniejsza i kropki są wtedy latem najbardziej aktywne
Powodzenia
_________________ ...prosiłem o wszystko bym mógł cieszyć się życiem ,a dostałem życie bym mógł cieszyć się wszystkim ale ryb nadal nie umiem łowić
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.