Lin jako trupek , żywiec

raba

Nie napisał że stosuje zadał zwykłe pytanie więc nie wiem dlaczego się jątrzycie. :mysli:

Napisałem zasada no bo i tak jest. Łowię dosyć długo i nie spotkałem się z wędkarzem który by nie miał innego zdania jak - Lin to cudowna rybka i każdy darzy go szacunkiem i wychwala pod niebiosa i niech tak zostanie

A i pisze ktoś tam o linach tylko poszukaj to znajdziesz - mój też artykulik :okok:

Proszę tez by nie pisać takich tekstów ( to fakt że się męczy )

Cytat:

bakintek Wysłany: Wczoraj 17:10
Lina szkoda na żywca... Jak już męczyć to karasie japońce-tego jest pełno.

Używajmy raczej słowa /.... zakładać czy stosować do połowu luzik

[ Dodano: Pią Sie 06, 2010 10:31 ]
Lin z zapomnianych oczek - jeziorek

fragmenty............

Są jeziorka przepiękne i ukryte w lasach Zachodniopomorskich tam tez w tych zarośniętych akwenach można złowić lina. To tak tylko powiedzieć sobie lina ale Lin jest naprawdę piękną rybą. Dla mnie najpiękniejszą.
W przybrzeżnej strefie - gęstwinie lin potrafi żerować całymi dniami. Roślinność sprawia pewna trudność w dostaniu się do miejsc żerowania jednak ale nie linowi który bardzo ładnie porusza się w tej gęstwinie kiedy tylko dobrze się przyjrzymy to zawsze znajdzie się kawałek oczka gdzie można wrzucić spławik a nawet zawiesić na liściu nie martwiąc się czy pobierze czy tez nie............... Widać go że jest, bo liście lilii wodnej porusza się bardzo dokładnie wskazując jego miejsce.
Kiedy jadę w środku lata na połów linów a zawsze wybieram Zachodniopomorskie wtedy odczuwam że spotkała mnie nagroda bo hol linka 3,5 kg należy do fantastycznego odczucia. A kiedy zobaczy się ten kształt i kolory nic lepszego nie może mnie spotkać jak i wielu innych których tam poznałem. Gdzie go szukać ? Jak pisałem sam wskazuje nam swoje miejsce jednak tez zależy bardzo dużo od samego jeziorka, jego ukształtowania brzegu jak i obrazu dna. Osobiście bardzo lobię łowić tuz za wysokimi trzcinami............................ Wiemy że lin odżywia się na ogół małymi zwierzątkami jednak swoje największe sztuki złowiłem na kukurydze co nie oznacza że zaraz podejmuje przynętę o nie. Lin potrafi podejść do przynęty nawet kilka razy i odpłynąć nawet spory kawałek i znowu wraca stąd te piękne sygnały spławika. Trzeba również pamiętać ze w lecie lin ma nawet nadmiar ciekawego pokarmu więc trafić trzeba z czymś nowym by zaciekawić go pobraniem....................Proszę tez zapamiętać by nie podawać za dużo zanęty, znam takich co sypią markowe zanęty a efektów w ogóle. Na ogół zawsze wsypuje kila ziarenek czy pinki nasączonej zapachem ziół..............np nostrzyk czy wanilia lub tez karmel

Więc zapamiętaj tak jak ja linka na żywca nie :okok:

bo lin jest najpiękniejszą rybą.

KamAnt

Ostatnio widziałem na starorzeczu jak typ założył linka ok.30cm na żywca.W jakieś trzy minuty przepłynął około trzydziestu metrów.Znowu zarzut i żywiec wyglądał już na mocno zmęczonego

.

lorderror126

Bo on bardzo wolno rośnie... Dla tego nie można go brać na żywca skoro nie chcesz go to dobrze już lepiej na woblera łowić...

beret

	Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
	» Zarejestruj się