Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

Jak było dziś na rybach ?

Wojtas530 
Dobra ryba nie jest zła xD


Pomógł: 4 razy
Wiek: 29
Posty: 89
Skąd: Chrząstawa Mała / Wrocław


Wysłany: Sob Lip 10, 2010 13:00   

2 sandacze, ale tak jak u jacek23, tylko małe, polecam biało perłowe kopyta ;]
_________________
Mikado Sensual Spin 270/25
SPRO Passion 720 FD

Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
@di 
Wyczynowo!


Pomógł: 2 razy
Wiek: 30
Posty: 230
Skąd: :)


Wysłany: Sob Lip 10, 2010 18:53   

Ja dzisiaj byłem na Kurzynce (baaardzo mała rzeczka, dopływ Tanwi) z wklejanką Robinson Diplomat Perch 2,15 do 7g, Kołowrotkiem Dragona manta drop shot i żyłką 0,12. Łowiłem na calowe twisterki aż tu nagle pstrąg 40 cm :lol: . Oczywiście hol taaakiej ryby na takim sprzęcie to była czysta przyjemność....


Uploaded with ImageShack.us

Nistety słaba jakość tego zdjęcia wynika z tego ze robiłem je komórką, i zamiast zrobic tej rybie zdjęcie z miarką, To zrobiłem je na tle miejsca gdzie ją złowiłem xD. Na zfjęciu wygląda na góra 30 :beczy:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Fart 


Wiek: 27
Posty: 29
Skąd: Gomunice


Wysłany: Sob Lip 10, 2010 19:28   

Dzisiaj o 3 rano musiałem zwlec się z łóżka, żeby sobie pojechać na zanęcone miejsce ;) nęcone było już kilka razy, więc liczyłem na jakieś wyniki. Niestety, początek był dobry, ładne branie i..... pusto na haczyku :nerwus: Sytuacja powtórzyła się może ze 3 razy i w końcu zacinam niedużego okonia. Potem złowiłem już tylko płotkę.
_________________
Cormoran CARB-O-STAR X SPINNING 2,70m 3-25g
Mistrall Space Master 2000
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kamil_86 
spławik,spinning,feeder


Wiek: 37
Posty: 9
Skąd: okolice Wrocławia


Wysłany: Nie Lip 11, 2010 12:37   

Wojtas530 a gdzie łowiłeś te sandacze?

@di bardzo ładny potokowiec :brawo:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kadm 

Posty: 3
Skąd: Wawa


Wysłany: Nie Lip 11, 2010 13:35   

Na rybach było miło tylko że nic oprócz reklamówki z Lidla i opony nie złowiłem ;/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Artur Betcher 
Gawędziarz Erotoman Teoretyk


Pomógł: 4 razy
Wiek: 45
Posty: 214
Otrzymał 11 piw(a)
Skąd: Paryż


Wysłany: Nie Lip 11, 2010 16:23   


Witam.
W piątek po południu jak zwykle wybraliśmy się z całą rodziną nad rzekę. Zapowiadali burze ale znając dokładność prognoz postanowiliśmy że jednak pojedziemy.
Już od początku było kiepsko gdyż złapanie żywca graniczyło z cudem. Wybrałem się więc wieczorem za kleniem zostawiając Kasię z zarzuconymi zestawami. O ile ja nie miałem nawet skubnięcia to Kasia złapała leszcza 62cm i to grubawego jak nigdy. Jeden żywiec już zatem był ale postanowiłem pospiningować z łódki.
Tuż przed zachodem słońca na moje ulubione tandetne woblerki z Decathlonu złapałem pierwsze w życiu 3 sandacze: 44, 39 i 38cm(u nas sandacz nie ma wymiaru ochronnego).











Małe bo małe ale to i tak kolejny krok w mojej edukacji wędkarskiej ;) '. W międzyczasie Kasi zerwał się przy brzegu ogromny węgorz (mój 69cm przy nim wyglądał jak osesek) i płoć w granicach 40cm.
Po powrocie wiedząc że dalej mamy tylko jednego żywca wybrałem się za zaporę na nocne polowania na klenia i znów nic nie puknęło na wobka oprócz brzany 56 która na feederku walczyła zaciekle dając sporo satysfakcji z holu. Jest to moja pierwsza brzana złapana na spinning.





Z racji braku żywca musieliśmy w nocy czuwać przy feederach. Opłacało się bo nad ranem złapaliśmy kilka leszczy i ładnego krąpia 38cm.






Po zarzuceniu wszystkich zestawów na suma położyliśmy się już praktycznie w dzień spać a sprawdzając po południu feederki robaki nawet nie ruszone.
Od piątku do niedzieli w południe ani jednego skubnięcia suma. Chyba jest za gorąco.
W sobotę mieliśmy niemiłą przygodę gdyż pędząca wielka motorówka zaczepiła za jeden z zestawów założonych na suma. W ciągu 5 sekund z kołowrotka Shimano Big Baitrunner LC na dokręconym hamulcu wyciągnęła całą plecionkę czyli 150m. Końcówka była przywiązana do szpuli i strzał plecionki aż wyrzucił wędkę na asfalt. Gdy dobiegłem to o dziwo Ani kołowrotek ani wędka Sanger Uni Cat New Age Distance Boje nie doznały żadnego uszczerbku. Naprawdę solidne te sprzęty, nie wyobrażam sobie co w takiej sytuacji zostało by ze sprzętu gorszej jakości. Dodatkowo podpórka Sumowa Comodo również nienaruszona a detektor sprawny. Wielkie szczęście ale dodatkowo na wodzie 400m od nas zauważyłem mój spławik. Podpłynąłem do niego i okazało się że nawet przypon jest nienaruszony.
Nie zastanawiając się dociągnąłem do brzegu i na tą samą wędkę zacząłem nawijać z powrotem plecionkę. Dzięki tej sytuacji okazyjnie przewinąłem kołowrotek ;)
Na samo zakończenie składając dziś feederki wyciągnąłem Mój przypon sumowy który zerwałem 2 lata temu. Co prawda oprócz krętlika już nic nie nadawało się do użytku ale zawsze to ciekawie wyławiać po latach swoje zguby ;)



Ogólnie Weekend oczywiście uznaje za udany gdyż jak zwykle dzieciaki wyszalały się na łonie natury no a suma jeszcze się złapie ;)


Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez Artur Betcher Nie Lip 11, 2010 16:39, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
Fircyk81 

Pomógł: 7 razy
Wiek: 42
Posty: 182
Skąd: Zamojszczyzna


Wysłany: Nie Lip 11, 2010 16:32   

Wczoraj złowiłem moją życiówkę płociową - 29 cm, niby nic a cieszy...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
Baroo 
Feeder'owiec :)


Pomógł: 5 razy
Wiek: 30
Posty: 87
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Kalisz


Wysłany: Nie Lip 11, 2010 16:51   

Ja od piątki 7 rano do niedzieli spędziłem czas nad zalewem szałe.
Efekty baaardzo mizerne ;/ kilkanaście leszczyków takich 20-35 cm i kilka małych krąpi ;/
Ogólnie sadziłem ,że po 3 dniowym wypadzie i wrzuceni w wode mase zanęt , kukurydzy itp. podejdzie jakiś karpik albo większy leszczyk , ale trudno może następnym razem :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kroku 
PROSTO.


Pomógł: 15 razy
Posty: 395
Otrzymał 16 piw(a)
Skąd: bieszczady


Wysłany: Nie Lip 11, 2010 18:40   

Porażka:( Na sanie wywiało rybę z muszką prawie zero kontaktu jeden mały pstrążek nic nie brało póżniej w miejscowości Rajskie branie na strimera ale ryba zerwana był to dosyć przyzwoity kleń.
Dzień miło spędzony.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Janeq 
Janeq

Wiek: 43
Posty: 5
Skąd: Bochnia


Wysłany: Nie Lip 11, 2010 20:05   

Witam, oto mój rekord życiowy 90 [cm] - Solina.
Złapany na woblerka 10 [cm]
P.s. Dzięki kroku, za podpowiedzi na gg gdzie łowić



Hol był wyśmienity.
Pozdrawiam cześć.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Działy pozostałe » Wędkarskie archiwum » Archiwum "Pamiętnik Wędkarza" » Jak było dziś na rybach ?

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum