Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

pomocy auto nie odpali :(:(

robert123 
rm

Wiek: 55
Posty: 47
Skąd: lubelskie


Wysłany: Pią Sty 29, 2010 20:01   

na moje oko to mogą byc przewody wysokiego nap. mogą być po prostu zawilgocone lub uszkodzone łatwo to sprawdzić otwórz maskę i w kompletnych ciemnościach jeden trzyma na rozruchu a druga osoba patrzy czy nigdzie nie widać przeskakujących iskierek .Jeżeli tak to wymień ,.A sprawdzenie [czy paliwo dochodzi ] zdejmij przewód paliwowy z gażnika [jeżeli to jednopunkt ] i przekręć rozruchem .
:okok:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
forest18ff 
Forester-xtr

Wiek: 34
Posty: 24
Skąd: Debica


Wysłany: Pią Sty 29, 2010 20:18   

mam wielopunkt nie ma przebić tylko po każdej próbie odpalenia świece są mokre :/ jutro jeszcze sprawdze z ojcem i napisze:(
Postaw piwo autorowi tego posta
 
robert123 
rm

Wiek: 55
Posty: 47
Skąd: lubelskie


Wysłany: Pią Sty 29, 2010 20:37   

czyli paliwo dochodzi , może faktycznie świece lub cewka cewkę sprawdzisz tak zdejmij przewód idący od cewki na aparat zapłonowy [ odłącz od aparatu] i na rozruchu trzymaj blisko [ok2-3 milimetry ] bloku powinna być iskra , tak samo postap ze świecami luzik
Postaw piwo autorowi tego posta
 
forest18ff 
Forester-xtr

Wiek: 34
Posty: 24
Skąd: Debica


Wysłany: Pią Sty 29, 2010 20:42   

sorki a możesz bardziej tak po ludzkiemu :) ?gdzie ten aparat zapłonowy? to mam odkręcić świece i te kable długie i sztywne które przychodza do świec przystawić do świec i sprawdzić czy daje iskre?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
robert123 
rm

Wiek: 55
Posty: 47
Skąd: lubelskie


Wysłany: Pią Sty 29, 2010 20:49   

sa 4 -y kable wychodzące z aparatu zapłonowego [takie dość grube] i jeden wchodzący [prawdopodobnie na środek]tj kabel idący z cewki . [[Idż po nitce do kłębka]] powodzonka :mysli: te 4-y to idą na świece
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
forest18ff 
Forester-xtr

Wiek: 34
Posty: 24
Skąd: Debica


Wysłany: Pią Sty 29, 2010 20:54   

ok jakoś posprawdzam , zobaczyłbym ten filtr paliwa ale go kompletnie nie widzę i cieżko mi sie dostać po zawieszenie bo nie mam kanału:/ jutro napisze co i jak ale wątpie żeby odpalił jak jest zalany:(
Postaw piwo autorowi tego posta
 
kugler 
Rzeczny wędrowca


Pomógł: 11 razy
Wiek: 38
Posty: 228
Otrzymał 41 piw(a)
Skąd: WKZ


Wysłany: Pią Sty 29, 2010 21:19   

Proponuję zaprowadzić auto do mechanika i nie zaśmiecać forum, bo przyczyn może być wiele. To jest na zasadzie " słyszymy, że gdzieś dzwoni, ale nie wiemy w którym kościele". Więcej inicjatywy z twojej strony. Mechanik nie gryzie. A takie kręcenie jeszcze może bardziej zaszkodzić niż rady nasze coś pomogą. :nerwus:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
fafi 

Pomógł: 6 razy
Posty: 65
Skąd: kielce


Wysłany: Pią Sty 29, 2010 23:46   

Proponuje sprawdzic kopułke i palec rozdzielacza
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
robert pl 
Moderator
Spławik i grunt



Ulubiona metoda: Spławik
Okręg PZW: Przemyśl
Pomógł: 71 razy
Wiek: 53
Posty: 894
Otrzymał 116 piw(a)
Skąd: Przemyśl


Wysłany: Pią Sty 29, 2010 23:59   

forest18ff, Najprostsza metoda odpalenia zalanego silnika to :
pedał gazu w podłogę ,sprzęgło tak samo i rozruch,jeżeli nie załapie do 20-30sek to nie to.
wtedy sprawdź czy jest iskra na świecach jak jest to wina paliwa a jak nie to coś w układzie zapłonowym
świece-przewody wn-cewka-akumulator sprawdź też czy masowanie silnika jest dobre.
_________________
robert pl

http://img2.demotywatoryf...las1991_500.jpg


Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Punkfish 


Pomógł: 15 razy
Wiek: 35
Posty: 516
Otrzymał 17 piw(a)
Skąd: nad wody


Wysłany: Sob Sty 30, 2010 00:12   

forest18ff - opowiem swoja historie , mam escorta 96r 1.6 16V auto zaczęło szwankować nie wiedzieć czemu zacząłem szukać przyczyn paliwo , zmieniłem jeździłem było ok na chwile potem auto zaczęło już mieć problemy z odpaleniem no i dalej główkowanie szukanie po forach pomocy itd trwało to jakiś czas , ojciec mi troche pomógł bo ja pracuje i jak wychodze z pracy to już noc więc nie miałem kiedy , wymieniłem filtr paliwa, filtr powietrza chwile jeździło i znowu problemy , wymieniłem świece kable tydzien było ok , wyczyściłem swiece jezdził. Pojechalem do Krakowa na sylwestra nie było problemow kilka dni przed wyjazdem myślalem, że naprawiłem i jest ok, ale miałem zajeb... nowy rok wychodze do auta już miałem jechać do domu wsadzam kluczyk do drzwi nie ma prądu i ZONK , szybka decyzja cos trzeba robić ratować już omine moja historie z tym autem CYRKI MIALEM nie samowite odpalilo wróciłem na tym koniec tej histori. Auto postało jedną noc pod domem wsiadam i chce jechac do pracy nie odpali tym razem i tak tydzien znowu minoł, aż naprawiłem skrzynke bezpieczników tz wyciągnołem i przelutowałem wszystkie zimne luty , do tego wymieniłem termostat czujnik temp. co pokazuje temp. na desce rozdzielczej i czujnik temp. płynu i miało być ok , auto stało miesiać, a jeszcze wymieniłem akumulator i problemow masa z braku auta i to, że trzeba do niego dołożyć, a tak na prawde te czesci które wymieniłem to niby przez to mógł nie palić i tak auto stoi kolejny już tydzien w garażu i nic, a do czego zmierzam .

Jutro holuje auto do mechanika podpinam pod komputer i musi wyjść przyczyna czemu nie pali , a wszystko działa i kilka części nowych tylko że nie dołoże do auta nie wiadomo ile zeby pol silnika wymienic i tak juz dołożyłem mase kasy na darmo.

Zrób tak jak mówie nie baw się z nim możesz aku sprawdzic filtry i jak wszystko jest ok a nie pali to do mechaniora i pod kompa kosztuje to przynajmniej u mnie ok 50zł :okok: i jak bym zrobił tak na początku to bym zaoszczedzil kilka złotówek np na nową wędkę :( :( :wnerw: :wnerw:

robert pl napisał/a:
forest18ff, Najprostsza metoda odpalenia zalanego silnika to :
pedał gazu w podłogę ,sprzęgło tak samo i rozruch,jeżeli nie załapie do 20-30sek to nie to.
wtedy sprawdź czy jest iskra na świecach jak jest to wina paliwa a jak nie to coś w układzie zapłonowym
świece-przewody wn-cewka-akumulator sprawdź też czy masowanie silnika jest dobre.



Robercie z tego co mi coś w głowie świta to po przez wciśniecie pedału gazu auto dostaje paliwo i zalewa świece .

Forest włącz bieg jałowy wcześniej poruszaj biegami zeby olej ruszyc i odpalaj na wcisnietym sprzegle .

Jak nazbiera sie benzyna na swiecach i nagle odpali to moze byc boom i na pewno rozwali filtr powietrza .

PS: jest już późno i przepraszam za pisownie . Dobranoc :)
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Działy pozostałe » Hyde Park » pomocy auto nie odpali :(:(

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum