Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Miałem taką sama...trzyma się od tamtego czasu kiedy ją kupiłem czyli jakiś miesiąc i ani razu mi się nie zerwała...możliwe ze uderzyłeś w coś szczytówką i ci się starła i teraz żyłka się przeciera pod wpływem cięzkości ciężarka...moim zdaniem możesz tak mieć
tak sobie myślę żyłka niby ok koszyki nie za ciężkie może złe wiążesz do krętlika ??? bo już nie wiem co wymyślić no chyba że coś nie tak z żyłką , sprobuj założyć nową i tak będzie taniej niż kolejne zestawy
_________________ Łowię tylko na grunt feeder i próbuję spinningować :)
michal6700
Pomógł: 10 razy Wiek: 28 Posty: 200 Otrzymał 15 piw(a) Skąd: Jaworzno
Wysłany: Wto Sie 04, 2009 19:14
a jesteś pewny że puszczasz żyłkę przy korbce???
Albo rzucasz zbyt nerwowo... Postaraj się rzucać delikatniej.
Ulubiona metoda: Spławik i feeder
Pomógł: 37 razy Posty: 1142 Otrzymał 101 piw(a) Skąd: Złocieniec / Szczecin
Wysłany: Wto Sie 04, 2009 21:07
Albo masz bardzo słabą żyłkę - sprawdzając ją ręcznie możesz tego nie zauważyć bo może być słaba fragmentami, albo masz bardzo złą technikę rzutu (chociaż jakby żyłka była ok to i tak by nie pękła). Jest jeszcze możliwe, że żyłka haczy o coś po drodze, może blokuje się na szpuli, albo o kabłąk. Przyczyn może być cała masa. W niskiej cenie możesz sobie kupić żyłki YORKA - są całkiem niezłe jak na swoją cenę, a najlepiej jakiegoś Dragona XT 69. I jak dalej będą problemy - wtedy pogadamy.
Ulubiona metoda: Spławik i feeder
Pomógł: 37 razy Posty: 1142 Otrzymał 101 piw(a) Skąd: Złocieniec / Szczecin
Wysłany: Wto Sie 04, 2009 23:14
Blatny napisał/a:
To w 100% nie jest wina żyłki.
A skąd taka pewność? Widziałeś ją, dotykałeś? Co z tego, że ma 0,20? A może jakaś zleżała albo poprzecierana? To jak wolno palec się puszcza to ma żyłka pękać? Jak można wolno palec puścić?
Pomógł: 3 razy Wiek: 45 Posty: 125 Skąd: Bełchatów
Wysłany: Wto Sie 04, 2009 23:21
tak jak grzegorzM pisał możesz mieć poprzecieraną żyłkę albo z mikropęknięciami. Jedno jeszcze sprawdź jak ci się żyłka układa na kołowrotku czy czasem nie robi się tak że przy zwijaniu źle najdzie jedna warstwa na drugą w taki sposób że się zblokuje. szczególnie musisz uważać jak zwijasz zestaw po zerwaniu bo wtedy żyłka nawija się jak jej się chce bo jest bez naciągu (nie wiem czy trzymasz w palcach żyłkę po zerwaniu zestawu).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.