Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Posty: 71 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: się biorą dzieci?
Wysłany: Pon Lis 01, 2010 15:55
A jak będę chciał łapać na spławik to różni się czymś zestaw podlodowy od takiego zwykłego? Spławik 2g może być dobry? Jaka jest najlepsza przynęta, robale czerwone, ochotka czy białe?
Tak zwykły zestaw a żyłkę wyciągasz ręką z przereębla wędką zacinasz tylko. Chyba że zrobisz zestaw przelotowy i wtedy holujesz kołowrotkiem. Niby najlepsza jest ochotka ,ale warto próbować na wszystko dobrze żebyś miał białe, pinke ochotke itp. musisz kombinować z przynętami
Ostatnio kupiłem taki o to kosz tylko że firmy mikado. Zupełnie niczym się nie różni od kongera. Sporo klamotów się tam mieści. Ogółem nie kupiłem go a lód ale takie ponoć jest jego przeznaczenie. Sporo przegródek ale i co ważne dobre siedzisko Teraz staram się skompletować właśnie sprzęt na lód. Widzę że sporo drobiazgów do tego potrzeba.
" Kosz skrzynia Konger - miękkie siedzisko - w klapie skrzyni umieszczone są 4 pudełka zamykane na zatrzask - w pokrywie umieszczonych jest 7 przegród - komora główna skrzyni służy do przechowywania złowionych ryb a także do umieszczenia w niej np.termosu z gorącą herbatką Dane techniczne: - max obciążenie 140 kg. - wysokość 38 cm. - siedzisko 33cm x 21cm. - waga ok.2 kg "
Mnie troszeczkę oszukano bo ta gąbeczka do siedzenia była osobno tzn. nienaklejone Ale spoko,dałem rady. Dokleiłem to takim klejem do woderów i jest ok. Trzyma się wszystko super. Ale jak piszesz wędka około 60 cm nie wejdzie. Wkleiłem Ci fotkę z tematu Co nowego kupiliście
Edit : Znalazłem też taki temat KOSZ KONGER tutaj mrk kupował ten kosz. Co do uchwytu moim zdaniem jest solidny i na ramieniu idealnie leży.
Pomógł: 10 razy Wiek: 43 Posty: 167 Skąd: Hrubieszów
Wysłany: Wto Lis 02, 2010 17:44
Skoro zostałem wywołany
Ten kosz to super zakup (teraz w dodatku potaniały). Mieszczą się tam wszystkie klamoty niezbędne na wyprawę. Kosz na ramię, pokrowiec z wędkami i podbierakiem, i jestem spakowany. Jako siedzisko też nieźle się sprawdza.
No właśnie to mi bardzo pasuję. Kosz mam na ramieniu ( w środku,przynęty,zanęty,moje pożywienie i klamory ) + torba z wędkami. Sporo rzeczy w tym pudle jest zabezpieczonych przed uszkodzeniem czy nawet samym słońcem w czasie wędrówki nawet z auta nad wodę. A często ta trasa nie jest krótka i turystyczna w moim wypadku
Ja chciałem tylko powiedzieć, skoro kolega jeszcze nie łowił pod lodem, że najważniejsze jest bezpieczeństwo i należy o tym pamiętać!
Sprzęt to drobnostka (świder się przydaje poza tym używanie siekiery czy innego tego typu narzędzia jest bardziej niebezpieczne). Ogólnie im prościej tym lepiej. Doświadczony wędkarz połowi na nogę od krzesła z dwoma wbitymi gwoździami (do nawijania żyłki). Przydaje się też łyżka cedzakowa do wybierania lodu z przerębla (bez tego bywa ciężko). Kołowrotek jak najprostszy i plastikowy. Są w ofertach kilku firm wędkarskich i kosztują poniżej 50 zł (często grubo poniżej...). Żyłka najlepiej specjalna podlodowa o przekroju w granicach 0,08 - 0,1. No i przede wszystkim ciepłe ubranie. Przydają się zapasowe rękawiczki (lubią zamakać)
Co do bezpieczeństwa - jeszcze raz ciepłe ubranie Odmrożenia to nie żarty. Poza tym po co odbierać sobie przyjemność z wędkowania. Nigdy samemu! Z kolegą zawsze zabieramy linę, która leży w pobliżu (druga osoba może jej użyć w razie czego do pomocy, lub jeśli obie osoby wpadną to ktoś kto przyjdzie z pomocą...). Poza tym dobre są też "kolce" dostępne w sklepach wędkarskich do wychodzenia z wody... (takie mini czekany...)
Nie wiercić przerębli zbyt blisko siebie.
Jeśli jesteśmy w kilka osób a lód nie jest zbyt gruby (poniżej 20 cm) starajmy się nie zapominać i nie stać koło siebie
Ja osobiście unikam rzek, jezior przepływowych. Radzę też nie podchodzić zbyt blisko trzcin, i różnych tego typu rzeczy. Zwracajmy uwagę na wszystkie miejsca gdzie śnieg ma inny kolor, jest go mniej itd... Jeśli jest sporo słońca a lód jest cienki, można patrzeć na drzewa i inne rzeczy rzucające cień (tam lód będzie grubszy i to nas może zmylić).
Poniżej 15 cm grubości radzę dobrze przemyśleć wchodzenie na lód. A potem jeszcze raz przemyśleć
powodzenia
Wiek: 31 Posty: 75 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Bielsk Podlaski
Wysłany: Sob Lis 19, 2011 00:15 przygotowania do sezonu 2011/2012
Witam pomyślałem że już możemy zacząć pisanie o naszych planach na ten sezon wędkowania podlodowego .Jakie macie plany? na co głównie się nastawiacie ,i jakie metody będziecie stosować??
Pomógł: 41 razy Wiek: 34 Posty: 847 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Żagań
Wysłany: Sob Lis 19, 2011 11:14
Ja bym na razie nic nie planował bo może się skończyć tylko na planach pogoda na razie jak widać nie sprzyja a zaraz grudzień temperatura jakaś jesienna cały czas
_________________ Pomogłem ci ? Kliknij Manchester United Fan FALUBAZ ZIELONA GÓRA LEGIA WARSZAWA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.
Teraz staram się skompletować właśnie sprzęt na lód. Widzę że sporo drobiazgów do tego potrzeba.
poza tym używanie siekiery czy innego tego typu narzędzia jest bardziej niebezpieczne). Ogólnie im prościej tym lepiej. Doświadczony wędkarz połowi na nogę od krzesła z dwoma wbitymi gwoździami (do nawijania żyłki). Przydaje się też łyżka cedzakowa do wybierania lodu z przerębla (bez tego bywa ciężko). Kołowrotek jak najprostszy i plastikowy. Są w ofertach kilku firm wędkarskich i kosztują poniżej 50 zł (często grubo poniżej...). Żyłka najlepiej specjalna podlodowa o przekroju w granicach 0,08 - 0,1. No i przede wszystkim ciepłe ubranie. Przydają się zapasowe rękawiczki (lubią zamakać)
