Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Nowy Sącz
Pomógł: 70 razy Wiek: 31 Posty: 1209 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: Pon Gru 08, 2008 19:49
artek napisał/a:
.Oprócz tego,że teraz wypełniamy śmieszne druczki,to chcą ,abyśmy wpisywali do specjalnego notesiku dane złowionej ryby,którą w tym momencie złowiliśmy.Ma to wyglądać tak;złowiłeś płotkę,wpisujesz długość,wagę,miejsce i datę,a także godzinę o której ją złowiłeś.
Słuchajcie, to na pewno nie przejdzie
A co do zwykłych rejestrów, to nie wiem, dlaczego tak się burzycie i tak wam to szkodzi. Co za problem sobie wpisać rybkę do rejestru? Przepis to przepis, trzeba się dostosować i tyle, a nie jest on taki absurdalny jak inne w polskim prawie, których znajdzie się bez liku. Takie jest moje zdanie.
Pomógł: 41 razy Wiek: 34 Posty: 847 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Żagań
Wysłany: Pon Gru 08, 2008 20:39
Ja się burze ze względu że jak sama nazwa wskazuje jadę na ryby,a nie pisać i wypełniać formularze mam wpisywać tam każdą rybę bzdura absurd.Jest to jeden z przepisów które będe nagminie łamać.
_________________ Pomogłem ci ? Kliknij Manchester United Fan FALUBAZ ZIELONA GÓRA LEGIA WARSZAWA
Właśnie, "czynnik ludzki" nie jest chyba brany pod uwagę. A o niego się rozbija sens wprowadzania przepisu.
No bo jeżeli wprowadzenie takich rejestrów jest umotywowane koniecznością "inwentaryzacji" rybostanu, to jaki sens będzie miało zbieranie danych o których z góry wiadomo, że będą błędne
Jak już ktoś powiedział - przepis martwy, nijak nie da się zweryfikować tego co wędkarz ma w "dzienniczku".
Z dotychczasowym rejestrami połowów było to o tyle prostsze, że zabierane ryby lądują albo w siatce albo w samochodzie (co w/g mnie jest częstsze ).
Tylko patrzeć jak wprowadzone zostaną następne genialne pomysły np: odgórna regulacja częstotliwości wędkowania, albo jak to ma miejsce w łowiectwie (myślistwie) zgłaszania czasu i miejsca łowienia z wyprzedzeniem.
Pomógł: 8 razy Wiek: 49 Posty: 411 Otrzymał 64 piw(a) Skąd: Karpacz
Wysłany: Pon Gru 08, 2008 21:14
JA te ich rejestry mam w d...e mówie szczerze jak latem łowię na muchę to przerzucam jakieś 20-30 ryb jak sobie pomyśle że z każdą mam biegać na brzeg i mierzyć ważyć i taki np.pstrąg wielkości 15cm wymęczony takimi zabiegami jest ledwo żywy,więcej zabiję tym sposobem ryb niż je będę chronił.Tak więc jak się mnie ktoś spyta czy coś złowiłem odpowiem że nie.I tak rybę biorę co moje 10 wędkowanie więc je mogę wpisać .A jakie pogłowie mamy na łowiskach to sami dobrze wiemy. Więcej czasu stracę na katalogowanie maleństw niż łowienie, mam mało czasu na łowienie a jeszcze mam bawić się w biurokrację od tego właśnie uciekam.Życzę wam miłego zagrzebywania się w papierkach a na rybki to tylko z sekretarką. A jak rozwiążemy problem dzieci które się uczą łowić jak np.moja dwójka na bacika wyciągną kilkanaście uklejek i jak je zapisać na moje konto czy takie maluchy muszą mieć swoje rejestry.
_________________ ...prosiłem o wszystko bym mógł cieszyć się życiem ,a dostałem życie bym mógł cieszyć się wszystkim ale ryb nadal nie umiem łowić
Nawet jak to zostanie wprowadzone to odpowiedzmy sobie szczerze - kto z Nas będzie to sumiennie wypełniał (Ja nie)?
Dodam tu, że nie namawiam nikogo do nieprzestrzegania regulaminu i przepisów ale do chorych przepisów nie da się zdrowo podchodzić
Pomógł: 72 razy Wiek: 58 Posty: 2414 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Besko
Wysłany: Pon Gru 08, 2008 21:22
Panowie, prawdopodobnie chodzi tylko o ryby, które zabieramy z łowiska a nie wszystkie, które złowimy bo to nierealne. Chodzi o to, że każdą rybę przeznaczoną do zabrania trzeba będzie wpisać do rejestru zaraz po złowieniu a nie po zakończeniu wędkowania. Taki przepis już funkcjonuje w okręgu Krosno jednak dotyczy jedynie ryb łososiowatych i lipieni.
Takie jest moje rozumowanie choć nie jestem pewien czy trafny, w przeciwnym wypadku będziemy mieli kolejny polski martwy przepis, czyli krótko mówiąc - BUBEL
Pomógł: 72 razy Wiek: 58 Posty: 2414 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Besko
Wysłany: Pon Gru 08, 2008 22:38
Maverik napisał/a:
Wodnik nie sądzisz że jest to dość uciążliwe zajęcie ?
Niestety jest.
Przykład: Stoję na środku Sanu /a rzeka to szeroka/, łowię pstrąga powiedzmy pod 40 cm., myślę sobie, zjadłby pstrąga na kolację więc zap....... na brzeg go wpisać bo przecież nie zaryzykuję utopienia lub przynajmniej zamoczenia dokumentów /a to różnie bywa/.
W razie czego /Lawdzoj jest z Włocławka/ jak będziesz łowił to pamiętaj o karcie wędkarskiej i innych różnych dokumentach wodnika - mogą przypłynąć /może zatrzymają się na tamie/
No dobra, wpisałem rybkę, wracam na środek Sanu, za chwilę znów łowię kolejnego i tak w kółko jak stara płyta. Pociesza mnie tylko fakt, że mogę zabrać dziennie tylko 3 a miesięcznie 9 więc dużo chodzenia nie mam.
Trochę to bez sensu a trochę nie bo San dzięki temu jest bogaty w pstrągi i lipienie, natomiast nie wyobrażam sobie jeśli ktoś łowi uklejki do marynaty
Do czego dążę , nie jestem tak całkiem przeciwko temu projektowi tylko niech on będzie rozsądnie przemyślany.
Mogę wpisać trzy czy cztery ryby ale niech mi nikt nie każe wpisywać uklejek bo się cała Europa będzie z nas śmiać /jak nie cały świat/
A co na ta ZG PZW bez żadnych konsultacji społecznej zgadza się na wprowadzenie takich bzdur.Zastnawiam się czy nie chodzi o wieksze wpływy do budżetu w postaci mandatów jakie będziemy płacili za nieprzestrzeganie tego wymysłu?Jeśli ma to obowiązywać wszystkich to rybaków też, czy oni mają takie rejestry?
Ciekawe czy dzierżawcy wód tacy jak PZW nie będą otrzymywali dopłat jak rolnicy?My wędkarze ich utrzymujemy a oni nam taki cyrk robią.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.
).
Więcej czasu stracę na katalogowanie maleństw niż łowienie, mam mało czasu na łowienie a jeszcze mam bawić się w biurokrację od tego właśnie uciekam.Życzę wam miłego zagrzebywania się w papierkach a na rybki to tylko z sekretarką. 
A jak rozwiążemy problem dzieci które się uczą łowić jak np.moja dwójka na bacika wyciągną kilkanaście uklejek i jak je zapisać na moje konto czy takie maluchy muszą mieć swoje rejestry. 
, nie jestem tak całkiem przeciwko temu projektowi tylko niech on będzie rozsądnie przemyślany.
czy oni mają takie rejestry?
