Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Dziś od około południa przez cztery godzinki wędrowałen nad Dunajcem poznajac nowe miejscówki(przeciwległy brzeg już znam).Woda się już oczyściła i opadła niedawno bo widać mokry osad przy brzegu.Niestety nie udało mi się po raz już enty nic skusić.Chyba pozostaje się obrazić i za tydzień uderzyć na dołki.Jakoś wiekszośc lat wędkowałem na stawach i jest mi łatwiej coś wydłubać.Ale będę jeszcze trenował kiedyś się musi udać
Pomógł: 3 razy Wiek: 45 Posty: 125 Skąd: Bełchatów
Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 23:16
dzisiaj byłem na żwirowisku żadnego brania. Jedynie widok stojącego szczupłego tak na oko około 70 cm który czaił się na płotki przy tarle. Płocie pływały ładne niektóre ponad 35 cm trącały paprocha ale nic poza tym nie uwiesiło się. W poniedziałek może zaatakuje na klenie na Pilicę może w końcu się coś skusi.
Pomógł: 1 raz Posty: 141 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: busko
Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 23:55
ja dziś wybrałem się na Odre z małym woblerkiem i paroma małymi gumkami, miałem nadzieje na jakiegoś okonika. Niestety nie udało sie. Tata łowił na koszyczek i złowił tyle co ja czyli nic ;]
Witam
Ja wczoraj popołudniem byłem na dunajcu wynik zadowalający 3 klonki okoń i przed samym wieczorem siadł 60 cio centymetrowy boluś kumpel zrobił szybką fotke i delikatnie do wody jak wszystkie rybki
A ja dziś znów ganiałem za pstrągiem. I mimo nieciekawej pogody (za dużo słońca, za dużo ) oraz tłoku na brzegu udało mi się skusić kilka sztuk. Jedna prawdopodobnie była by moim nowym rekordem - niestety nie wytrzymał hak, po prostu się rozgiął i rybka popłynęła sobie w siną dal, pozostawiając mnie zszokowanego na brzegu. Były 3 szt wymiarowe 30, 31 i 31cm i masę drobiu. Pstryknąłem kilka fotek ale nie wszystkie wyszły te dwie są najlepszej jakości
30cm
31cm
i parę widoczków
1
2
3
Jak widać rzeczka niewielka, na dodatek rybka zajęła już bardzo trudne stanowiska. Cieszy mnie jednak, że pstrągi już odzyskały siły po zimie.
Ulubiona metoda: spinning
Okręg PZW: Nowy Sącz
Pomógł: 70 razy Wiek: 31 Posty: 1209 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Nowy Sącz/Kraków
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 20:19
Ja dziś na rybkach z wujkiem przesiedziałem ponad 3 godziny. Było ładnie ale wszystko psuł silny wiatr. Łowiąc na feedera złowiłem tylko jedną "szprotkę", tzn uklejkę. Wujek miał więcej szczęścia, złowił płoteczkę i okonia 27 centymetrów!
Chciałem go wypuścić, ale wujek się uparł i go wziął. Wierzcie mi, nigdy chyba mi takiego żalu nie sprawiło zabicie ryby, co teraz choć to nie ja ją zabijałem i złowiłem. Teraz sobie zdałem sprawę, że prawie wszystkie ryby będę wypuszczał. Niestety dziś nie miałem takiej możliwości.
No nic. Z nad wody wyjechałem około 18:40, trochę niepocieszony, że nic nie złowiłem, ale wypoczęty i odstresowany
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.
) oraz tłoku na brzegu udało mi się skusić kilka sztuk. Jedna prawdopodobnie była by moim nowym rekordem - niestety nie wytrzymał hak, po prostu się rozgiął 
i rybka popłynęła sobie w siną dal, pozostawiając mnie zszokowanego na brzegu. Były 3 szt wymiarowe 30, 31 i 31cm i masę drobiu. Pstryknąłem kilka fotek ale nie wszystkie wyszły te dwie są najlepszej jakości
choć to nie ja ją zabijałem i złowiłem. Teraz sobie zdałem sprawę, że prawie wszystkie ryby będę wypuszczał. Niestety dziś nie miałem takiej możliwości.
