Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Wysłany: Czw Maj 24, 2007 12:43 Nie traćmy rosówki z haka bez potrzeby
Dziś byłem u mojego znajomego z wędkarskiego sklepu. Jest to dobry wędkarz od którego wiele sie nauczyłem. Rozmawialiśmy na temat łowienia na rosówkę i powiedział mi bardzo ciekawą rzecz.
Kiedy łowimy na rosówkę, często sie zdarza, że nie mając brania tracimy naszą przynętę z haczyka. Problem jest taki, że rosówka leżąc sobie na dnie wody instynktownie wkopuje sie w dno przez co jest często przez nas zrywana z haczyka podczas podciągnięcia zestawu lub innej czynności powodującej jego przesuniecie.
Aby temu zapobiec należy odciąć rosówce jej cześć gębowa. Nie trzeba za wiele, myślę, ?e 0,5 cm wystarczy. Taki zabieg sprawi również, że rosówka będzie bardziej ruchliwa w wodzie. Może to trochę drastyczny zabieg ale myślę, że nie bardziej niż nabicie rosówki na haczyk wiec myślę, ?e nic złego nie zrobimy.
Pozdrawiam i życzę połamania kija
Szczerze mówiąc nie s3ysza3em nigdy o tym sposobie ale mam inny bardzo 3atwy i nigdy nie mia3em takich problemów po prostu przy zak3adaniu rosówki na hak nabijam ją kawa3ek owijam nabijam i w koncu cześa gebowa jest na tyle krótka ?e nie da rady sie wkopaa choaby nie wiem co zrobi3a to i tak nie da rady a na haku wygląda jak taka kuleczka ruchoma lekko
Wiek: 46 Posty: 35 Otrzymał 30 piw(a) Skąd: Kujawsko-pomorskie
Wysłany: Nie Lip 13, 2008 19:47
Zaczynamy ok.centymetr od głowy,nadziewamy na cały haczyk,przekówamy,nadziewamy na żyłke i znów nadziewamy na haczyk zaczynając od miejsca w którym poprzednio ów haczyk wyjeliśmy,pozostałą część żyłki naciągamy i w ten sposób cała rosówka jest na żyłce i haczyku i tylko końcówka ok.5 cm.rusza sie swobodnie.W ten sposób rosówka nigdy nie spada
Ja rosówki (na węgorza) zakładam na haczyk poprzez wkład od długopisu.Czyli przez całą długość rosówki przez środek przebijamy ją wkładem (z wkładu z tej części piszącej trzeba wydłubać kuleczkę)w miejsce to którym sie pisze wkładamy ostrze haczyka i ściągamy rosówkę z wkładu na haczyk.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.