Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Pią Paź 15, 2010 17:22
kamil_bielany napisał/a:
Plecionka ma jeszcze jedem plus - widać dzieki niej nawet najmiejsze przeszkody na dnie a także bardzo delikatne brania
I tu też bym polemizował, właśnie dlatego zmieniam plecionke na żyłkę żeby łowić delikatniej Łowiąc przy pomocy żyłki można śmiało sondować dno, a także świetnie na niej widać delikatne brania. Zwłaszcza w zimie żyłka jest nieoceniona tak pod względem praktyczności jak i czytelności delikatnych brań. Nie wiem .. nie mam wedki z rezonansem a każde nienaturalne zachowanie przynęty czuję w łapie na żyłce. Sa sytuacje że wędkuję śledząc zachowanie się żyłki. W takich przypadkach brania są ekstremalnie delikatne, bo czasem jest to tylko niewielkie "przesunięcie się żyłki " bez jakiejkolwiek informacji na szczytówce czy na kiju. Ktoś powie, że na plecionce będzie czuć takie branie na pewno...a guzik będzie czuć, taka to własnie super czułość plecionki. Poza tym bardzo nie lubie łowić plecionką na twardym, usianym głazami dnie. Komfort wędkowania porównuję wtedy do jazdy terenówką w trudnym terenie z prędkością 100km/h. Przyznam się, że takie wędkowanie mnie męczy. To oczywiście moje odczucia, ale po co mam się męczyć? Jak zna się łowisko to nawet trudne mijscówki są bez strat do obłowienia żyłką. Zdecydowanie wolę żyłkę
ja bym ci polecał żyłkę trabuco 22 na karzdąrybe naprawde bardz mocna plecionka terz dobra ale wsimie zamarzają przelotki ale jak byś hciał to mikado 16
Podłączę się pod temat.
Posiadam kij Daiwa Exceler 3-18g, czyli całkiem lekki spining. Łowię głównie na warcie, szczupaki, okonie, w tym sezonie również chciałbym klenie i może jazie.
Gdybym chciał kupić plecionkę, to kupiłbym najprawdopodobniej taką, średnicy 0.10.
http://www.wedkarskisprze...roducts_id=2472
Co o niej sądzicie? Poradźcie jakiej średnicy żyłkę kupić do takiego spina. Ależ się zdziwiłem gdy zobaczyłem wytrzymałość tej żyłki - 6kg - w zupełności mi wystarcza.
Nie patrz to co oni piszą na pudełkach.Ta 6kg,i na to właśnie łapią klientów.Odpuść sobie jaxona i kup inną.Np jakąś żyłkę dragona,z tańszych milenium,droższa HM69.Popatrz jeszcze na żyłki trabucco i sufix strong.Co do grubości na klenie i jazie myślę że 0.18mm.Z tym ze wtedy na szczupaka trochę za słaba ale grubszą bym sobie darował jeżeli chodzi o okonia,klenia i jazia
jeśli chodzi o średnicę żyłki- to jak nie wiesz jaką to kup 0,20 to taki maxymalny uniwersał, ja łowię wyłącznie na plecionki a faktycznie to co wypisują na pudełkach, śmiało można między baśnie włożyć
Kup sobie żyłkę 0.16-0.18mm na okonia klenia i jazia i drugą żyłkę 0.22-0.24mm na szczupaka.Masz pewnie 2 szpule w kołowrotku więc na jedną nawiń żyłke na klenia a na drugą na szczupaka.Jak będziesz jechał na klenie to będziesz wiedział którą szpulę założyć.Jak chcesz w miarę tanio to kup żyłki z serii dragon milenium.Milenium pstrąg lub okon,i milenium szczupak lub sandacz
Pomógł: 121 razy Wiek: 46 Posty: 1414 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Sob Mar 05, 2011 18:24
Jak dla mnie na klenie, jazie bądź okonie to tylko żyłka, ze względu na używane przynęty, warunki połowu tych gatunków oraz stosowane wędki, co do średnic to jak koledzy pisali 0,18 wydaje się optymalną i od siebie mogę polecić (oprócz już wymienionych pozycji) Team Dragon Spinn oraz Robinson Primera, testowane, bardzo dobra relacja cena/jakość Natomiast szczupak i sandacz to u mnie ryby plecionkowe a wynika to ze specyfiki ich łowienia podobnie jak przy wcześniejszych gatunkach, pletki które mogę Ci polecić Tirel, to PowerPro i P-Line, mam je po kilka sezonów i oprócz odbarwień i strzępienia na ostatnich odcinkach (które zresztą skracam po łowieniu) więcej wad nie stwierdzam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.
Łowiąc przy pomocy żyłki można śmiało sondować dno, a także świetnie na niej widać delikatne brania. Zwłaszcza w zimie żyłka jest nieoceniona tak pod względem praktyczności jak i czytelności delikatnych brań. Nie wiem .. nie mam wedki z rezonansem a każde nienaturalne zachowanie przynęty czuję w łapie na żyłce. Sa sytuacje że wędkuję śledząc zachowanie się żyłki. W takich przypadkach brania są ekstremalnie delikatne, bo czasem jest to tylko niewielkie "przesunięcie się żyłki " bez jakiejkolwiek informacji na szczytówce czy na kiju. Ktoś powie, że na plecionce będzie czuć takie branie na pewno...a guzik będzie czuć, taka to własnie super czułość plecionki. Poza tym bardzo nie lubie łowić plecionką na twardym, usianym głazami dnie. Komfort wędkowania porównuję wtedy do jazdy terenówką w trudnym terenie z prędkością 100km/h. Przyznam się, że takie wędkowanie mnie męczy. To oczywiście moje odczucia, ale po co mam się męczyć? Jak zna się łowisko to nawet trudne mijscówki są bez strat do obłowienia żyłką. Zdecydowanie wolę żyłkę 
Natomiast szczupak i sandacz to u mnie ryby plecionkowe 
a wynika to ze specyfiki ich łowienia podobnie jak przy wcześniejszych gatunkach, pletki które mogę Ci polecić 