Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
wędkarz509
Wiek: 47 Posty: 37 Otrzymał 36 piw(a) Skąd: Biłgoraj
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 11:19 Szkodnik karp
Cytat:
Ja miałbym pytanie z zakresu ichtiologii. Widzę, że bardziej interesujesz się drapieżnikami, ale mam nadzieję, że moje pytanie też się zmieści w zakresie Twojej wiedzy.
W mojej miejscowości istnieje niewielkie, zamulone i płytkie (średnio 1-.1.5m, trochę ponad 3m najgłębiej). Z roku na rok widać postępujące zarastanie zbiornika. Lokalne koło PZW zarybiło to jeziorko karpiem. Zastanawiam się, czy zarybienie karpiem w zarastającym zbiorniku, gdzie postępuje proces eutrofizacji nie jest przypadkiem szkodliwe? Są tutaj ładne liny, leszcze, szczupaki i obawiam się, że karp może okazać się dosyć inwazyjny (dużo je i dużo wydala) i przyspieszyć procesy zamulania zbiornika i przeżyzniania go, jak i zaszkodzić innym występującym w zbiorniku rybom.
Pozdrawiam
Zainspirowało mnie pewne pytanie w innym dziale dlatego pozwoliłem sobie skopiować i skrobnąć kilka słów na jego temat. Wypowiedź Mańka jest niespójna i niepełna a część poglądów to tylko "półprawda". Proces eutrofizacji zawsze szybciej postępuje w płytkich szybciej nagrzewających się zbiornikach . Nie jest prawdą że karpie wydalają więcej odchodów niż inne ryby. Każda jedna ryba wydala odchody . A może się mylę i gatunki rodzime wydalają same "perfumki" które nie zawierają żadnych związków organicznych? Nie można porównywać zbiorników hodowlanych do wód PZW dlatego że w zbiornikach hodowlanych norma ilościowa na hektar przekroczona jest nawet kilkunastokrotnie dlatego hodowcy muszą czyścić często zbiorniki.
Nie jestem oczywiście zwolennikiem obcych gatunków dlatego że stanowią również konkurencję pokarmową dla rodzimych gatunków. Jeżeli karpie wpuszczane są z głową to będą miały niewielki wpływ.
Źródła zarastania zbirników należy doszukiwać się w sposobie żerowania karpi a nie w samych jego odchodach. Im zbiornik starszy tym więcej w jego dnie jest związków organicznych. Muł na dnie zbiornika to nie tylko odchody,to także obumarłe rośliny. Sposób żerowania karpi jest na zasadzie "ryjącej świnki" .Uwalniając azot,fosfor i wszelkie inne związki powoduje nadmierny rozrost glonów wszelkich roślin wodnych i to właśnie one są jednym z czynników zabierania tlenu. Dla rozjaśnienia umysłów- glony to organizmy roślinne które produkują tlen ale tylko w dzień. Drugim czynnikiem zabierającym tlen są wszelkie mikroorganizmy zasiedlające dno zbiornika. Karp potrafi się dosłownie zatopić w mule żerując. Podobny sposób żerowania mają leszcze jednak porównywać je do do karpi mijało by się z celem. Leszcze penetrują zaledwie kilka do kilkunastu centymetrów dna. Nadmiar karpi powoduje również duże zmętnienie wody.
Uzasadnienie z goła odmienne, ale wniosek rozumiem, że jest podobny, czyli małych zbiorników, gdzie postępuje proces zarastania i eutrofizacji lepiej jest nie zarybiać karpiem?
wędkarz509
Wiek: 47 Posty: 37 Otrzymał 36 piw(a) Skąd: Biłgoraj
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 11:30
Podkreślam- ja tylko uzupełniłem i rozszerzyłem wypowiedź Mańka. Oczywiście że do takich zbiorników nie powinno wpuszczać się karpi.
Pomógł: 21 razy Wiek: 51 Posty: 913 Otrzymał 294 piw(a) Skąd: Sobiborski Park Krajobrazowy
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 14:18
wędkarz509 napisał/a:
Podkreślam- ja tylko uzupełniłem i rozszerzyłem wypowiedź Mańka. Oczywiście że do takich zbiorników nie powinno wpuszczać się karpi.
i zrobileś to dobrze, z tym, że ja w swojej wypowiedzi trzymałem się ściśle tematu, czyli karpia, Ty rozszerzyłeś to na inne ryby i inne przyczyny eutrofizacji (gnicie roślin).
wędkarz509 napisał/a:
Nie jest prawdą że karpie wydalają więcej odchodów niż inne ryby.
Jest prawdą, hodowałem karpie i "inne ryby" więc wiem. Karpie mają największy przyrost i najwięcej żrą i najwięcej wydalają Można to porównać do amura i tołpygi (bo najwięcej odchodów to jednak robi amur, z tym, że dość krótko żeruje), ale nigdy do naszych rodzimych ryb.
wędkarz509
Wiek: 47 Posty: 37 Otrzymał 36 piw(a) Skąd: Biłgoraj
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 16:33
Jeśli chodzi o porównanie wydalanych odchodów to sprawa jest dosyć skomplikowana. Nie można porównywać np karpia do lina jako jednostki bo tutaj akurat masz rację. Tutaj trzeba spojrzeć z innej strony- Każdy zbiornik ma swoje określone możliwości . Nie można porównywać 1000 karpi do 1000 linów. Ale jeżeli będzie to 1000 kilogramów karpi i 1000 kilogramów lina porównanie będzie (wielkość nie gra roli) to wyprodukowane odchody będą zbliżone. Być może karp produkuje ich więcej,nie wiem. Nie porównywałem tego typu badań. Jednak nie będą to jakieś kosmiczne różnice. W badaniach naukowych właśnie brane są pod uwagę nie wartości ilościowe tylko wagowe. Wkleję później ciekawy link jeżeli administrator nie będzie miał nic przeciwko.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.
