Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

Ropa

MarekBiecz 
CATCH & RELEASE ! ! !


Pomógł: 1 raz
Wiek: 41
Posty: 14
Skąd: Biecz


Wysłany: Śro Mar 25, 2009 23:10   Ropa

Co do Ropy, to dodam i swój komentarz, otóż wędkuje głównie pomiędzy Jasłem a Gorlicami, w okolicy Biecza i potwierdzam, iż nie jest to rzeka oblegana przez wędkarzy - duży plus, choć z drugiej strony ilu jeszcze wędkarzy mogło by poczuć na własnej wędce pięknego szczupaka, klenia czy brzanę, a czego sam doświadczyłem końcem zeszłorocznych wakacji - i bolenia. Można zobaczyć tu długie, niezbyt głębokie odcinki o wartkim nurcie z pięknymi rynnami i głębszymi buniorkami, siedzibę pstrąga, ładnego klenia czy lipieni, oraz miejsca spokojne o kilkumetrowej głębokości - tam nieodzownie króluje szczupak i brzana (patrząc od strony spinningu, gdyż spotkałem się naocznie z wyciąganymi pięknymi okazami płoci i częstymi karasiami; raz miałem przyjemność zobaczyć na bacie leszcza). Z opiniami, iż rzeka ta jest rybna i co najlepsze nieprzewidywalna jeśli chodzi o okazy spotkałem się kilkukrotnie. To czyni ją jeszcze bardziej interesująca i godną odkrycia. Wspominając na koniec o coraz bardziej zauważalnej tu obecności bobrów czy raków możemy się domyślać, iż pomimo zanieczyszczeń kierowanych do Ropy, rzeka jest w całkiem przyzwoitej kondycji. Pozostaje tylko zaprosić prawdziwych wędkarzy do odkrywania tej rzeki płynącej przecież min. przez Biecz - Perłę Podkarpacia...
_________________
Tylko jedna czynność jest tak przyjemna jak złapanie i hol ładnej ryby... wypuszczenie jej z powrotem do wody! CATCH & RELEASE ! ! !
Ostatnio zmieniony przez MarekBiecz Śro Mar 25, 2009 23:22, w całości zmieniany 2 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
borys 
NADWORNY GLĘDA


Pomógł: 118 razy
Wiek: 50
Posty: 3744
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Jasło


Wysłany: Śro Mar 25, 2009 23:21   

MarekBiecz napisał/a:
Pozostaje tylko zaprosić prawdziwych wędkarzy do odkrywania tej rzeki płynącej przecież min. przez Biecz - Perłę Podkarpacia...

Marek, Ropa wbrew pozorom nie jest ciekiem(choć sam to zaznaczyłem w temacie :) ) mało znanym ;) i ci którzy poświęcili jej więcej czasu wiedzą, że tutaj są niespodzianki. Jednak nie jest to rzeka dla każdego :) Wiem ile kosztuje poświęcenia i cierpliwości, Biecz niestety nie jest już perełką Podkarpacia tylko Małopolski i nad tym ubolewam :(
Wracając do rzeki, jest bardzo prostą pod względem "czytania", ale często te książkowe miejscówki nie są rybne, dlatego uwielbiam tą rzekę za to, że jest tak nieprzewidywalna :)
_________________
złap & się drap
Postaw piwo autorowi tego posta
 
MarekBiecz 
CATCH & RELEASE ! ! !


Pomógł: 1 raz
Wiek: 41
Posty: 14
Skąd: Biecz


Wysłany: Śro Mar 25, 2009 23:58   Ropa

:lol: Otóż to - nieprzewidywalna - nie wiem jak Twoje doświadczenia, ale ja (mam nadzieję ku zachęcie wszystkich) z wielu takich dowodów jej nieprzewidywalności jakich doświadczyłem, chcę przytoczyć dwa. Pierwszego "dotknąłem" osobiście, mianowicie w bardzo wartkim nurcie na odcinku rzeki na wysokości patrząc w prostej linii z bieckiego rynku, w wodzie nie głębszej niż do kolan miałem przyjemność holować jak się później okazało 62 cm szczupaka, zaczajonego w spokojnej zatoczce za ogromnym głazem bezlitośnie smaganym i opływanym z obu stron przez wzburzoną wodę. Rybka chyb zmądrzała po tej przygodzie, bo po wypuszczeniu zdawała się jak po sznurku kierować do oddalonego o kilkadziesiąt metrów głębokiego rozlewiska, a skusiła się na srebrną blaszkę 00 Mepps - uwielbiam je.
I oto drugi "dowód" nieprzewidywalności Ropy, otóż wędkuję z wody na jednym z wolniejszych (z drugiej strony brzegu dużo głębszym) odcinku rzeki ( ok 300 m poniżej betonowego mostu na Korczynę) i obserwuję kolegę łowiącego po drugiej stronie w głębinie drobnicę na parzoną przenicę i w tej 3, 4 metrowej toni to małe ziarenko przenicy postanowiła zjeść około 60, 70 cm Brzana - możemy sądzić tylko po 3/4 długości ciała, gdyż po ok 30 min walki i prawie całkowitym wynurzeniu się ryba nie dała się złapać zrywając zestaw - miny kolegi też nie opisze, lecz dodam, że było to jakieś 5 lat temu i wtedy zacząłem się bardziej interesować tym gatunkiem - jakoś do tej pory nie miałem styczności ze szczególnymi okazami Brzany, a to piękna torpeda! takich dowodów jest oczywiście dużo więcej, ale opisom nie było by końca, cóż pozostaje jedynie zachęcić wszystkich do odwiedzenia naszych stron.
_________________
Tylko jedna czynność jest tak przyjemna jak złapanie i hol ładnej ryby... wypuszczenie jej z powrotem do wody! CATCH & RELEASE ! ! !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
borys 
NADWORNY GLĘDA


Pomógł: 118 razy
Wiek: 50
Posty: 3744
Otrzymał 74 piw(a)
Skąd: Jasło


Wysłany: Czw Mar 26, 2009 14:16   

Marek prawdę mówiąc to nie są nadzwyczajne przypadki, ponieważ szczupaki czasem lokuja się właśnie w takich miejscach, a zwłaszcza w okresie wysokich temperatur. Brzana na pszenicę to też nie jest przypadek. Na pszenicę można było wyciągnąć całe stado brzan :)
_________________
złap & się drap
Postaw piwo autorowi tego posta
 
MarekBiecz 
CATCH & RELEASE ! ! !


Pomógł: 1 raz
Wiek: 41
Posty: 14
Skąd: Biecz


Wysłany: Czw Mar 26, 2009 16:54   Ropa

luzik nio tak, może nie opisałem tego zbyt trafnie - kolega nastawiony na złapanie kilku rybek żywcowych posiadał kilkumetrowy bat, haczyk nr 12 na przyponie z "włosa" i równie delikatny spławik z kolca jeżozwierza i ot co; rybę prawie wyciągnął znaną ze swojego "murowania", hmm... :mysli: fakt może bardziej zaskoczyło mnie to, iż kolego po takiej walce prawie ją wyciągnął niż to, że ryba tego gatunku wzięła na przeniczkę, bo tu się każdy zgodzi, że to normalne, lecz szczupaka miałem naprawdę późną jesienią w okresie kiedy jeszcze chodzę za nimi w nie co "inne" nurty (np. od strony Gorlic okolice Góry Zamkowej, poniżej wiszącej ławy - 3,4m a w niektórych dołkach i głębiej) i nie spodziewałem się go w tym czasie na takim rwącym odcinku, dlatego opisuję te przygody jako co najmniej warte uwagi :tak: bo fakt, zdarzały się widelce łapane wtakich miejscach, ale nie (jak dobrze pamiętam 27 października) :zdziwko: Ropa jest cool! :hura:
_________________
Tylko jedna czynność jest tak przyjemna jak złapanie i hol ładnej ryby... wypuszczenie jej z powrotem do wody! CATCH & RELEASE ! ! !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Arek 


Pomógł: 31 razy
Wiek: 29
Posty: 456
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Gorlice


Wysłany: Czw Mar 26, 2009 18:59   

MarekBiecz, a łowiłeś gdzieś w okolicach hotelu Glinik? Albo tam koło skrzyżowania w Zagórzanach, obok mostu dziś jechałem i bardzo ciekawie tam rzeka wygląda, muszę się tam wybrac z kijem :)
_________________
Kushiro Lancer Jig 2,7m/4-16g
Shimano Catana 2500 FA
Postaw piwo autorowi tego posta
 
MarekBiecz 
CATCH & RELEASE ! ! !


Pomógł: 1 raz
Wiek: 41
Posty: 14
Skąd: Biecz


Wysłany: Czw Mar 26, 2009 22:18   Ropa

Areq tam bliżej Gorlic to jeszcze nie wędkowałem, kurcze niby nie daleko, ale u mnie z czasem krucho :( wprawdzie byłem dwa lata temu kilka razy na fajnej rzece - Białej w okolicy Bobowej - i rok temu na nią wróciłem, ale w okolicach Grybowa i rzeczka niczego sobie :okok: pstrągowa, rwąca bardzo zimna i czysta z pięknymi kamienistymi brzegami po których można zejść wzdłuż wędkując (przynajmniej na odcinkach na których ja byłem można było zejść dobry kilometr) - polecam.
A wracając do Gorlic, to dużo dobrego słyszałem o odcinku w okolicy tego zielonego mostu w połowie parku obecnie koło Galerii Parkowa i w dół od niego tak jak byś się kierował właśnie od tego mostu do skrzyżowania w Zagórzanach i miałem przyjemność widzieć złapanego tam na wysokości tego dużego sklepu ogrodniczego jak się skręca z obwodnicy na centrum miasta przy mnie Klenia - 58cm - na Wiśnię z wolnego spływu - a ja uwielbiam łowić klenie tą techniką; kurcze tak się umawiam z kolegą na zejście właśnie tym odcinkiem i na tym się kończy, ale może w końcu się tam zaprawie w tym roku, było by super bo tam Ropa wygląda bardzo interesująco...jak wszędzie zresztą :lol:
_________________
Tylko jedna czynność jest tak przyjemna jak złapanie i hol ładnej ryby... wypuszczenie jej z powrotem do wody! CATCH & RELEASE ! ! !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
Arek 


Pomógł: 31 razy
Wiek: 29
Posty: 456
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Gorlice


Wysłany: Pią Mar 27, 2009 07:12   

Tam koło galerii to jest łowisko "złów i wypuść" i tylko na haczyki bezzadziorowe można łowić. Jeszcze tam nie łowiłem, może przejdę się jak będę miał czas. A tam wysokości ogrodniczego to łowiłem tam dużo, bo blisko dość. Raz nawet tam były zawody pod koniec lata :) Ale wracając do tego klenia, to jeszcze takiego tam nie złowiłem, największy około 30cm. Tylko że przeważnie łowiłem tam obok "Arki" - to taka tama czy co to, bo każdy mówi co innego o tym... Łowiłem też tam dużo mniejszych pstrągów no i najwięcej uklejek, niektóre jakieś zmutowane bo duże bardzo. Jest jeszcze jakaś dobra miejscówka gdzieś na wysokości jak wypływa potok Stróżowianka, na zawodach łowili tam większe ryby, no i ogólnie tam siadają jakieś większe zdobycze :) Miałem się tam wybrać, ale na jesień nie miałem jakoś nigdy czasu i tak wyszło, że się nie wybrałem. W tym roku na pewno to zrobię :D
A kleniki ciekawe też można połowić właśnie koło tej Arki, jeśli jeszcze tam kłusole tego nie wyłowili to można połowić półmetrowe okazy :) Tylko trzeba je znaleźć, ja nie wiem gdzie są, ale jest taki chłop na osiedlu co raz w ręce niósł dużego klenia, złowił go na wiśnie właśnie tam... Próbowałem ale nie trafiłem na taki okaz :lol:
_________________
Kushiro Lancer Jig 2,7m/4-16g
Shimano Catana 2500 FA
Postaw piwo autorowi tego posta
 
MarekBiecz 
CATCH & RELEASE ! ! !


Pomógł: 1 raz
Wiek: 41
Posty: 14
Skąd: Biecz


Wysłany: Pią Mar 27, 2009 08:46   Ropa

No słyszałem o tym miejscy blisko tej tamy - rzeczywiście ludzie różnie na to mówią - często jak przejeżdżam koło tego miejsca z kimś kto wędkuje w naszych okolicach, to zwraca na to miejsce uwagę, w tym roku na bank się tam wybiorę :tak: no a co do zasady "złów i wypuść", to stosuję ją w 90% miejsc w których wędkuję :D
_________________
Tylko jedna czynność jest tak przyjemna jak złapanie i hol ładnej ryby... wypuszczenie jej z powrotem do wody! CATCH & RELEASE ! ! !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
Arek 


Pomógł: 31 razy
Wiek: 29
Posty: 456
Otrzymał 1 piw(a)
Skąd: Gorlice


Wysłany: Pią Mar 27, 2009 13:31   

No tylko właśnie koło tej tamy czasami jest tak, że możesz łowić cały dzień i ani jednej rybki :/ A czasami to co chwilę się coś wyciąga... Dziwne miejsce, ale rybki ładne tam są na pewno :)

Dobra miejscówka jest też pod tamą (tylko nie za bardzo można tam łowić :/ ) W każdym razie pod wałami tamy można złowić bardzo sporego szczupaka czy okonia. Łowiłem tam niżej tamy na takiej wysepce i gość pokazywał mi zdjęcie szczupaka złowionego tutaj. Miał przynajmniej z metr, bo był prawie wielkości dziecka które koło niego stało :zdziwko: Szczupak niestety nie żyje pewnie :/ Tak jak wszystkie ryby jakie wyjmuje ten gość :(
_________________
Kushiro Lancer Jig 2,7m/4-16g
Shimano Catana 2500 FA
Postaw piwo autorowi tego posta
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Działy ogólne » Łowiska » Podkarpackie » Ropa

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum