Forum wędkarskie- wędkarstwo Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Użytkownicy Mapa użytkowników Filmy Wędkarskie Dzienniki wędkarskie Targowisko Wyszukiwarka Album zdjęć  Kontakt 

Jak złapać z brzegu dużego sandacza?

Joka85 
Zander


Ulubiona metoda: Spinning
Okręg PZW: Tarnobrzeg
Pomógł: 16 razy
Wiek: 38
Posty: 430
Otrzymał 30 piw(a)
Skąd: Stw - (Ulanów)


Wysłany: Śro Mar 19, 2008 20:49   

A próbowałeś wcześnie rano musisz trafić w porę żerowania Sandacza jeśli masz blisko do miejsca łowienia polecam często tam zaglądać nawet bez kija i popatrzyć czy ryba żeruje chodz czasami możne być tak że nie będzie widać czy ryba żeruje także jeśli miejsce w którym łowisz jest duże (długie) warto sie porozglądać za białą rybą gdzie ona się znajduje można zauważyć spławiające leszcze, krąpie i tam szukać sandaczy nie od dziś wiadomo że gdzie biała ryba tam i drapieżnik także biała ryba może żerować w miejscach płytkich i tam tez mogą być sandacze może nie w środku dnia ale wieczorami wczesnym rankiem nie mówie już o nocy żeby odszukać mętnookich nie zawsze trzeba orać głęboki rynny, główki, czy opaski o twardym dnie już pisałem ci o tym w naszym hobby nie ma żelaznych reguł trzeba być elastycznym i dostosować się do ryb a nie one do nas jeśli chcemy mieć efekty trzeba ciągle coś zmieniać poza tym oprócz tej jednej miejscówki co mówiłeś masz jeszcze jakieś inne? czy
może łowiąc inne ryby nie zdarzyło ci się zauważyć żerowania sandaczy w dziwnych miejscach.
Jeszcze raz powodzenia na sandaczach ja również zaczynam od czerwca moją przygodę z sandaczami. ;)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
lawdzoj82 
spinningista


Pomógł: 8 razy
Wiek: 41
Posty: 455
Otrzymał 26 piw(a)
Skąd: włocławek


Wysłany: Śro Mar 19, 2008 21:02   

Właśnie żerowania sandaczy nie widać i to jest ten problem :cry: bo bym obławiał te miejsce do upadłego ;) a z rana łapać nie probowałem bo poziom wody jest tak niski ze ciężko coś zrobić bo robi sie za płytko :( Może tu popełniam błąd :?: bo powinienem przy jak najniższym poziomie wody ich poszukać :?: przeważnie łapie na średnim poziomie wody albo wysokim :!:

Przykro mi, ostrzeżenie za pisownię, jak się poprawisz, usunę je - admin
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Joka85 
Zander


Ulubiona metoda: Spinning
Okręg PZW: Tarnobrzeg
Pomógł: 16 razy
Wiek: 38
Posty: 430
Otrzymał 30 piw(a)
Skąd: Stw - (Ulanów)


Wysłany: Śro Mar 19, 2008 21:32   

Nigdy nie widziałeś jak żeruje sandaczy czy w łowisku w którym łowisz nie zauważyłeś może są to nietypowe wyjścia i możesz mylić z inna rybą ja już kilka razy się pomyliłem :oops: ale
naprawiłem swój błąd po przez spróbowanie czy tam gdzie jak sądziłem żeruje inna ryba są sandacze i jak się pózniej okazało były ale czasami może być tak że spławia się inna ryba a na dnie czyhają sandacze np. raz łowiłem na podmytym brzegu bolenie a raz przypadkiem poprowadziłem przynętę niżej i wziął sandacz także możesz spotkać się z takimi sytuacjami ;)
No i spróbuj przy niskim stanie wody i z rana może to być twój klucz do sukcesu :wink:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
lawdzoj82 
spinningista


Pomógł: 8 razy
Wiek: 41
Posty: 455
Otrzymał 26 piw(a)
Skąd: włocławek


Wysłany: Czw Mar 20, 2008 13:08   

widziałem jak zeruje drobny sandacz ale na spokojnej wodzie.w miejscach z szybszym nurtem niestety nie miałem okazji zobaczyć żerowania sandacza.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Joka85 
Zander


Ulubiona metoda: Spinning
Okręg PZW: Tarnobrzeg
Pomógł: 16 razy
Wiek: 38
Posty: 430
Otrzymał 30 piw(a)
Skąd: Stw - (Ulanów)


Wysłany: Czw Mar 20, 2008 13:28   

lawdzoj82 napisał/a:
widziałem jak zeruje drobny sandacz ale na spokojnej wodzie.w miejscach z szybszym nurtem niestety nie miałem okazji zobaczyć żerowania sandacza.


Drobny czyli jaki? jeśli w przedziale od 40 do 50 cm to większe sztuki podobnie ale bardzo rzadko za dnia ja widziałem piękne sandacze jak żerowały nocą na płyciznach, to był widok jakby krokodyl rzucający się na zwierzynę stojącą przy brzegu :lol: i często łowiłem je nocą ale nie duże do 60 cm w tym roku będę specjalnie za nimi chodzić może się uda ładnego wyjąć. Co do żerowania w szybszym nurcie to jest to podobne do ataków boleni tylko że bolenie przeważnie raz uderzają efekty jest bardzo widowiskowy i głośny sandacz uderza nawet kilka razy ścigając swoją ofiarę z powodu swojego uzębienia które w przeciwieństwie do szczupaków jest ,,ruchome" szczupak ma zęby twarde i nieruchome natomiast sandacz ma ruchome (coś w rodzaju dziąseł ma na których są osadzone zęby szczególnie te przednie), i ryba złapana w paszczę sandacza może uciec, i mętnooki często taką pokaleczoną rybę goni aż do skutku. Inna sytuacja jest gdy sandacz żeruje przy dnie w sposób niewidoczny dla nas stojących na brzegu lub siedząc w łodzi, czytałem gdzieś że przy dnie sandacz najpierw przygniata zdobycz brzuchem lub pyskiem a pózniej łapie w paszczę ale nie wiem czy to prawda bo czemu nie złowiłem sandacza za brzuch lub pysk.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
lawdzoj82 
spinningista


Pomógł: 8 razy
Wiek: 41
Posty: 455
Otrzymał 26 piw(a)
Skąd: włocławek


Wysłany: Czw Mar 20, 2008 14:51   

sandacze takie od 30 do góra 50 cm takie najczęściej sie trafiają na gumki i obrotówki na moim ulubionym miejscu i właśnie widać zerowanie takich osobników. taki sandacz 65- 70 cm to już rzadkość żeby z brzegu u mnie złapać.jakieś kilka lat temu takie 70 cm osobniki trafiały sie bardzo często a z roku na rok coraz gorzej :(

Zdania zaczynamy z dużej litery - admin
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Joka85 
Zander


Ulubiona metoda: Spinning
Okręg PZW: Tarnobrzeg
Pomógł: 16 razy
Wiek: 38
Posty: 430
Otrzymał 30 piw(a)
Skąd: Stw - (Ulanów)


Wysłany: Czw Mar 20, 2008 15:58   

Możliwe że jest tak jak Ty mówisz i jak pisał wcześniej Maniak może już nie ma dużych sandaczy może duże stały się jeszcze sprytniejsze i są z dala od brzegów bo nie dać się złowić
przykro to mówić ale tu ciężko będzie ci pomóc pozostały tylko dwie rzeczy modlić się że kiedyś będzie lepiej i dużych sandacz znowu będzie sporo i ty musisz zrobić krok do przodu i poszukać nowych miejsc i nowych technik łowienia a i jeszcze jedno najważniejsze musimy MY
zadbać by ryb było dużo i by miały gdzie żyć życzę dużo powodzenia i mam nadzieje że jeszcze kiedyś tam złowisz dużego mętnookiego. :wink:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
lawdzoj82 
spinningista


Pomógł: 8 razy
Wiek: 41
Posty: 455
Otrzymał 26 piw(a)
Skąd: włocławek


Wysłany: Czw Mar 20, 2008 17:05   

Pewnie masz racje wiec w tym roku obrzucam drugi brzeg Wisły gdzie są same rozmyte główki tyle ze jest tam dno piaszczyste ale może tam one siedzą :?: łapałem tam szczupaki. Sumy tam sie trafiają tego co widziałem wiec jak nie sandacz to inna ryba :lol:

Pisz staranniej, inaczej- zakaz pisania. mod
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Joka85 
Zander


Ulubiona metoda: Spinning
Okręg PZW: Tarnobrzeg
Pomógł: 16 razy
Wiek: 38
Posty: 430
Otrzymał 30 piw(a)
Skąd: Stw - (Ulanów)


Wysłany: Czw Mar 20, 2008 17:50   

To połamani kija i dodam że ja łowię sandacze na Sanie głównie na piaszczystym dnie więc może i tam gdzie ty łowisz będą póki co udanych łowów jak nie sandaczy to szczupaków i sumów to też piękne ryby i równie waleczne i fascynujące :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
lawdzoj82 
spinningista


Pomógł: 8 razy
Wiek: 41
Posty: 455
Otrzymał 26 piw(a)
Skąd: włocławek


Wysłany: Sob Kwi 26, 2008 16:33   

Jak byście próbowali złapać sandacza na tej miejscówce i czy on może tu przebywać za dnia lub w nocy :?: Głębokość tu jest przy wysokim stanie do 3,5 -4,5 metrów a przy niskim 2,5 - 3,5 ! Muszę wymyślić na czerwiec taktykę.

[ Dodano: Wto Paź 07, 2008 20:08 ]
Ponawiam temat :) Próba zlokalizowania większego sandacza na moim odcinku Wisły w tym roku nie przyniosła efektów :( Poza 4 małymi maleństwami złowionymi w czerwcu :uoee: Dzisiaj szły do wody wszystkie duże gumy na ciężkich główkach i nawet brania nie zanotowałem :( Stwierdzam fakt sandacze są wybite albo się wyniosły gdzieś bardzo daleko :uoee: Nawet z łódek nie łowią chłopaki więc można powiedzieć najgorszym sandaczowym roku w historii mojej przygody ze spinem bo zawsze miałem na rozkładzie kilka wymiarowych sandaczy a poza tym w tamtym roku gdy miałem przerwę w wędkarstwie to bywałem nad wodą i widziałem kilka złowionych ładnych sandaczy przez kumpli ;) Sezon jeszcze się nie skończył i ja się nie podaje ale czas leci i już tracę nadzieje w złowienie wymiarka w tym sezonie :| Próbowałem waszych rad ale nawet na bezrybiu to nie pomoże ;) Dobrze że w tym roku szczupaki wynagrodziły mi brak sandaczy bo sezon bym uważał za najgorszy ze wszystkich lat ;) A tak uważam za średni jak na razie :]
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
AdSense

Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
Wyświetl posty z ostatnich:   

» Wędkarstwo, strona główna » Metody wędkowania » Wędkarstwo spinningowe » Jak złapać z brzegu dużego sandacza?

Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



Skocz do:  


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Styl Forum - GrzegorzM ©

Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.

strzalkaMapa Forum