Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Wysłany: Pią Wrz 30, 2011 18:23 Fishing with Ace: Coś na jesienne okonie
Jak wiadomo jesień to jeden z najpiękniejszych okresów w roku. Odstawiając na bok, kolorowe liście i malownicze zachody słońca, skupmy się na pięknych, jesiennych drapieżnikach.
Wielu wędkarzy jesienią poluje przede wszystkim na szczupaki. Ja oczywiście również uwielbiam jesienne esox-y, ale moja miłość do okoni, nie pozwala mi schować do szafy okoniówek.
Wiosna i latem, na moich wyprawach okoniowych, przeważają paprochy, boczny trok, male/średnie ripperki i niewielkie wirówki. Jesienią natomiast, uwielbiam łowić ciężko.
Otóż okonie - szczególnie na Isągu, który jest jednym z moich ulubionych łowisk - jesienią, robią się bardzo agresywne, ale tez i wybredne. Male paproszki, przyciągają głownie male i średnie okonie i cala masę szczupaków, które niestety szybko dają sobie rade, z cienka żyłka paprochówki.
Jesienią rozkwita mój wielki sentyment i szacunek do obrotówek. Duża, ciężka, dobrze pracująca wirówka, to zawsze mój numer jeden na jesienne okonie.
Duże okonie o tej porze roku, uwielbiają wolno prowadzone, duże przynęty, a i szczupak - co jest przyjemnym bonusem, dla łowiących w ten sposób - nawet duży, nie pogardzi taka obrotówka.
Ale starczy ogólników, bo zapewne wielu z was wie o tym i praktykuje.
W tym roku, kilka tygodni temu kupiłem wirówkę Spinex'a - Gad-Fly nr 4.
Nie sadze żeby to była jakaś nowa wirówka na rynku, co prawda nie widziałem jej wcześniej, ale raczej ma już swoje lata, ale pojawiła się jako "nowość" u nas, w wiejskim sklepie, wiec postanowiłem ja wypróbować.
I muszę przyznać że naprawdę, zakochałem się Pracuje bardzo fajnie, mocno... co jest dla mnie bardzo ważne, srebrne skrzydełko podczas pracy wygląda świetnie. Co prawda nie pracuje w opadzie ( co oczywiście można zmienić, ale mi to osobiście nie przeszkadza ), ale już przy pierwszym obrocie kołowrotka, zaczyna się jej praca. Pierwszego dnia na rybkach, nawet podczas obławiania wnęk w trzcinach, miałem cale mnóstwo brań, zarówno szczupaka jak i okonia: i tutaj , taki "paradoks" mimo, ze jak wspomniałem, wirówka nie pracuje w opadzie, własnie podczas opadu, uderzył jeden ze szczupaków - to zapewne zasługa, świetnie reflektującego srebrnego skrzydełka.
Dodatkowym atutem tej wirówki, jest cena: 3,30 zł w wiejskim sklepie, także sadze że w większych sklepach jeszcze taniej.
( Najprawdopodobniej jutro wieczorem, wrzucę fotki z rybami, które złowiłem na ta wirówkę - jeszcze z przynęta w pysku )
Także, naprawdę, gorąco polecam ta obrotówkę ( w poście "Żółtooki okoń" jest fotka 15to centymetrowego okonka, który uderzył w ta wirówkę - nawet tak male ryby, jesienią dają się skusić na tak duża obrotówkę ).
Poza tym dodaje kilka zdjęć obrotówek których używam o tej porze roku, nie są to drogie przynęty, chętnie zrobię listę nazw i cen dokładnie jeśli ktoś chce, głownie są to tanie, Polskie wiróweczki. Zawsze sprawia mi dużą radość, kiedy za grosze kupuje coś naprawdę skutecznego - coś ala "Armani w szmateksie"
Część z tych wirówek jest nowa ( niedawno kupiona, ale oczywiście używana już nie raz ) a część ma naprawdę kilka dobrych lat, zerwane naklejki przez drapieżniki i "wabiki" dorobione przeze mnie, ale od lat, kusza naprawdę fajne rybki i mam do nich wielki sentyment.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.
Pracuje bardzo fajnie, mocno... co jest dla mnie bardzo ważne, srebrne skrzydełko podczas pracy wygląda świetnie. Co prawda nie pracuje w opadzie ( co oczywiście można zmienić, ale mi to osobiście nie przeszkadza ), ale już przy pierwszym obrocie kołowrotka, zaczyna się jej praca. Pierwszego dnia na rybkach, nawet podczas obławiania wnęk w trzcinach, miałem cale mnóstwo brań, zarówno szczupaka jak i okonia: i tutaj , taki "paradoks" mimo, ze jak wspomniałem, wirówka nie pracuje w opadzie, własnie podczas opadu, uderzył jeden ze szczupaków - to zapewne zasługa, świetnie reflektującego srebrnego skrzydełka.
