Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Wysłany: Sob Wrz 17, 2011 22:42 Prowadzenie wahadła
Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Otóż od paru dni wędkuje używając znalezionego wahadełka, jak narazie bez efektów
Zacznę może od miejsca w którym się znajduję i łowiska... No więc jest to Gnieźnieńska Wenecja w której jest dość sporo szczupaków , bynajmniej codziennie przechodząc widzę hol tych drapieżników (oczywiście biorą wymiarowe 60-staki oraz 15-30) Jezioro jest strasznie zanieczyszczone i zarośnięte wszelkiego rodzaju zielskiem więć połowy trudne wczoraj straciłem tam kilka gumek. Przypuszczam, że w tych zaroślach mogą ukrywać się te właśnie drapieżniki a mam już troszkę dość utraty przynęt, bodajże plecionka byłaby skuteczniejsza, ale majątek nie pozwala mi na kupno dobrej plecionki. Udało mi się znaleźć miejsce mniej zarośnięte gdzie niema pozostałości po burzy czyli gałęzi więc już troszkę lepiej, czy są tam zarośla trudno mi określić. W jaki sposób najlepiej prowadzić takie wahadełko ? czy wyglada to podobnie jak z obrotówkami ? czy przynete nalezy prowadzić szybko, robić przerwy?
I głowne pytanie które mnie męczy... Czy rybka weźmie tylko na dnie czy podczas zwijania chwyci w "połowie wody" ?
Jak do tej pory robiłem to tak:
1.Wypuszczam przynete
2.Czekam aż opadnie na dno
3.zwijam powoli z szybkimi zacięciami
4.czekam znów chwile aż opadnie na dno (tu zwykle się haczy)
5.zwijam do końca
Pan który stał pare metrów dalej robił tak ( z tym, że uzywał obrotówki)
1.Wypuszcza przynęte
2.nie czeka aż opadnie na dno, zwija bardzo szybko
3. bum szczupak !
Nic mu się kompletnie nie haczyło z tym, że zwijał od raz po zarzucie (czy przyneta w ogóle opadła na dno ? czy generalnie tak prowadzi się przynete czy miał po prostu szczęście ?
Jak będzie to wyglądało to z wahadłówką ?
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
shrek
Pomógł: 11 razy Wiek: 49 Posty: 252 Otrzymał 39 piw(a) Skąd: Zamość
Wysłany: Nie Wrz 18, 2011 00:54
Wahadełko to super skuteczny środek na szczupaki.Moja propozycja jes taka po zarzuceniu odlicz ile czasu potrzeba na opad na dno.Po kolejnym zacznij zwijać jednostajnie w momecie gdy przyneta bedzie na trzech czwartych głebokości.W ten sposób unikniesz zaczepu.Prowadz w takim tępie by nie zaczepiać o dno.Zyczę sukcesów bum szczupak!
_________________ Jedyną regułą nad wodą jest to,że nie ma żadnych reguł
Engine27 [Usunięty]
Wysłany: Nie Wrz 18, 2011 06:56
A w jaki sposób rozpoznam, odczuje, że przynęta opadła na dno ?
Prowadzić w tępię -ok tylko czy ryba utrzyma to tempo? w momencie zwijania przynęta idzie w góre i oddala się od dna ?
Do wahadłówki zamontowałem kawałek czerwonej gąbki na kotwice -podobno zwiększa to skuteczność brań.
Ach i jeszcze jedno pytanie...Woda jest strasznie zanieczyszczona, czy odbijać się będzie w ogóle światło ?
Ostatnio zmieniony przez Engine27 Nie Wrz 18, 2011 06:59, w całości zmieniany 1 raz
Engine27- w wahadłówkach, obrotówkach itp. przynętach nie chodzi o to by ryby je widziały! Przynęta pracując naśladuje drgania powodowane przez płynącą małą rybkę. Drapieżnik ma wyczuć obecność pracującej przynęty za pomocą linii bocznej i zaatakować. Jak dodatkowo widzi przynętę to dobrze, jednak nie powinien widzieć szczegółów jej budowy, bo to wzbudza podejrzliwość. Niektóre obdarzone dobrym wzrokiem ryby (np. pstrąg, łosoś, lipień) w przezroczystej wodzie potrafią rozróżniać szczegóły przynęt i ich łowienie robi się naprawdę trudne!
Także to dobrze, że woda jest trochę mętna!
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
piskorz [Usunięty]
Wysłany: Nie Wrz 18, 2011 08:59
Bardzo dobrą przynętą na szczupaki jest wahadłówka typu -pojawiam się i znikam,czyli jedna strona np czerwona a druga srebrna. Ryba też sobie czasem błysnie łuską i taka błystka właśnie to imituje.
Engine27 [Usunięty]
Wysłany: Nie Wrz 18, 2011 09:48
hm, jest to wahadłówka 16 gramowa dragona którą znalazłem z zardzewiałą kotwiczką. ładnie ją wyczyściłem, naostrzyłem i na kotwiczke założyłem niewielki kawałek czerwonej gąbki który zakrywa kotwice -podobno zwiększa to skuteczność przynęty co wy o tym sądzicie ?
ah i jeszcze jedno pytanie... Łowię zwyczajnym teleskopem przeznaczonym do feedera
ciężar wyrzutu to 10-35g i z wahadłówką jest ok nic nie odczuwam, lecz gdy wpuszczam 5 gramowe główki jigowe przy ciagnięciu odczuwam lekkie drgania jakby pukał delikatnie okonek. W sklepie pan polecił wędke spinningową 2,7m z ciezarem od 5g z bardziej sztywną szczytówką.
Pomógł: 21 razy Wiek: 51 Posty: 913 Otrzymał 294 piw(a) Skąd: Sobiborski Park Krajobrazowy
Wysłany: Nie Wrz 18, 2011 10:15
Helo, helo, panowie, a dlaczegóż to wahadłówka ma opaść na dno?? Jak łowię na zarośnietych zbiornika- a głównie na takich łowię, zawsze staram się tak prowadzić żeby nie dotykała do dna, przy rzucie też czekam na tyle żeby zeszła na 3/4 wody, a potem prowadząc ją wysokość reguluje podnoszeniem kija do góry, tzn jak czuje że zaczyna mi łapać ziele, trochę przyśpieszam i podnoszę szczytówke do góry. Używam na takich zbiornikach raczej dużych i lekkich wahadeł (raczej ręcznej roboty), a efekty mam naprawdę niezłe.
Engine27 napisał/a:
na kotwiczke założyłem niewielki kawałek czerwonej gąbki który zakrywa kotwice -podobno zwiększa to skuteczność przynęty co wy o tym sądzicie ?
Ja sądzę że nie za szkodzi, chociaż pewnie i nie pomoże
Engine27 napisał/a:
ciężar wyrzutu to 10-35g i z wahadłówką jest ok nic nie odczuwam
Hm, to dziwne, ja używam podobnego wyżutu, ale pracę wahadłowki raczej dokładnie czuje, czuje jak pracuje, czuje jak dotyka zielska, czuje jak skubie ją okoń... coś z ta Twoja wędką jest nie tak, albo ta Twoja blacha "nie pracuje"
Cytat:
W sklepie pan polecił wędke spinningową 2,7m z ciezarem od 5g z bardziej sztywną szczytówką.
Od 5ciu gram? do wahadeł?? na szczupaka?? ja bym polecił jednak od 10g
sum40
Pomógł: 1 raz Wiek: 25 Posty: 54 Otrzymał 13 piw(a) Skąd: Ok. Łęcznej
Wysłany: Nie Wrz 18, 2011 10:17
Engine27 to delikatne pukanie to praca przynęty, nawet jak jakiś okonek ci bedzie pukał to odróżnisz to od pracy.
Ja ostatnio byłem na jeziorze, jeżeli wachadłówka jest duza to jak ci weźmie to troche mocniej zatnij, ponieważ gdy ja bylem wział mi szczupak lekko zaciąłem i w połowie holu sie odpiął, 15min pózniej znowu branie szczupaka i zaciełem troche mocniej i holuje go pod łódke patrze a to olbrzym poprostu miał około 80cm i ze 3,5kg juz siedzi w podbieraku BUM podbierak sie złamał tato łapie tą połamaną część lecz podbierak leżał juz na wodzie on wyskoczyl i sie odpiął w locie, albo wolfram nie wytrzymał albo poprostu go przegryzł ponieważ wyciagnełem kawałek wolframu juz bez wahadłówki.
I gdy wahadłówke rzuciłem odrazu ciągnełem równym tempem bez żadnego wydziwianego podrywania bo to gó*** daje i gdy rzuciłem 2metry ściągnełem i juz czuje mocne branie.
_________________ Tylko Spin.
Engine27 [Usunięty]
Wysłany: Nie Wrz 18, 2011 10:28
Dziękuje wszystkim za pomoc, w ciągu tygodnia planuje kolejny wypad więc zobaczymy jak wyjdzie.
Cytat:
Od 5ciu gram? do wahadeł?? na szczupaka?? ja bym polecił jednak od 10g
-5 gram do główek jigowych.
ach, poprzedni temat został skasowany z niewiadomych dla mnie powodów więc mam pytanie odnośnie plecionki.
Znalazłem taką pod kolor wody nawet
Jeśli temat został skasowany to widocznie był ku temu jakiś powód.Proponuję zapoznać się z regulaminem forum i używać pomocnej opcji "szukaj". W tej chwili pytaniem o plecionkę zaśmiecasz swój własny temat i gwarantuje Ci,że każda odpowiedź na nie będzie kasowana.
_________________
Średnica 0,12mm
Wytrzymałość 12kg
Ta średnica spisze się pod tego typu spinning ? chodzi mi przede wszystkim o wytrzymałość gdy zahaczy się o zielsko żeby bez problemu pociągnąć i oszczędzić przynęte.
[ Dodano: Nie Wrz 18, 2011 16:36 ]
Cytat:
Jeśli temat został skasowany to widocznie był ku temu jakiś powód.Proponuję zapoznać się z regulaminem forum i używać pomocnej opcji "szukaj". W tej chwili pytaniem o plecionkę zaśmiecasz swój własny temat i gwarantuje Ci,że każda odpowiedź na nie będzie kasowana.
W pełni rozumiem, chodź troszkę brak odpowiednich kompetencji z zakresu moderacji z waszej strony...Jako nowy użytkownik mam prawo do błędów i należałoby mnie upomnieć, skierować na dobrą droge w celu korekty błędu a nie od tak kasować temat i ja mam dociekać który punkt regulaminu złamałem
Zapytanie padło w tym temacie gdyż nie chcę zakładać kolejnego gdyż może znów zostać skasowany. Wszystko trzyma się kupy, nie odbiegam od tematu więc nie wiem skąd te uwagi.Chodzi o utraty przynęt i jak skutecznie prowadzić wahadło aby go nie stracić, plecionka także w celu większej szansy na wydostanie przynęty z zarośli -Proszę dokładnie czytać i wyciągać wnioski !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.