Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Posty: 71 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: się biorą dzieci?
Wysłany: Pią Lis 12, 2010 18:58 Dziwna kontrola
Witam. Łowię już cały rok, ale jeszcze nigdy nie miałem kontroli, do dzisiaj. Byłem nad wodą należącą do PZW. Miałem przy sobie kartę i wszystkie opłaty dotyczące łowienia zapłacone. Miałem przy sobie 3 wędki, ale łowiłem na 2. 2 baty 3m na okonia przy trzcinie. Nic nie brało to złożyłem wędki i wyjąłem spiinning żeby porzucać, może coś się złapie. I przyszedł "kontroler". Kazał mi wyjąć kartę więc wyjąłem. Obejrzał i pokręcił nosem. Już sam widok JEGO legitymacji trochę mnie zaniepokoił, bo była wypisana długopisem, jakaś pieczątka i jego zdjęcie. Pytał się czy mam wypychacz do przynęt. To mu pokazałem wypychacz do haczyków i cęgi do przynęt spinningowych bo miałem akurat przy sobie. Chciał zobaczyć siatkę, ale nie miałem przy sobie bo nie zabieram ryb do domu. To mi wyjechał z regulaminem, że każdy wędkarz musi mieć siatkę z metalowymi kołami bla bla bla. Chciał zobaczyć sprzęt to mu pokazałem. Powiedział mi że mogę mieć tylko 2 wędki, a ja miałem 3 ( 2 w pokrowcu, 1 spin którym rzucałem). No to mu powiedziałem że mam 3 wędki, ale łowię na jedną. No a z tego co mi wiadomo to mogę mieć przy sobie nawet 100, ale łowić na 2 (spławik).Coś marudził pod nosem i powiedział mi żebym się tam więcej nie pokazywał bo przyjdzie z policją. No LOL. Teraz tam jadę w niedziele. Co mam zrobić jak typ znowu przylezie? Trochę się boję, bo mam 15 lat. A typ ze 180cm i 140kg...
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
marcin.besz
Pomógł: 17 razy Posty: 317 Skąd: Racibórz
Wysłany: Pią Lis 12, 2010 19:04
przeczytaj dobrze RAPR i weź go ze sobą zagij go tym i tamtym powiedz mu, żeby Ci pokazał gdzie pisze, że nie możesz mieć ze soba więcej niż 2 wędki i z tego co wiem siatka nie jest obowiązkowa tylko podbierak, nie każdy woźi siatke, bo nie każdy zabiera rybki
Rogas
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Posty: 59 Skąd: pacanów
Wysłany: Pią Lis 12, 2010 19:24
John Fish napisał/a:
Co mam zrobić jak typ znowu przylezie? Trochę się boję, bo mam 15 lat. A typ ze 180cm i 140kg...
Ej, chwila.. co może Ci zrobić jeśli tylko kontroluje wędkarzy? Chyba cie nie pobije?
A tak jak kolega wyżej napisał znajdź kilka paragrafów w RAPR i jak coś to mu je przeczytaj.
John Fish, jeśli nie łamałeś RAPR (a po tym co piszesz twierdzę,że nie) to nie masz się czego bać,a straszenie policją przez tego Pana jest śmieszne.Mogłeś mu wykręcić numer na swoim telefonie i niech ich wzywa - reakcja na pewno była by ciekawa.Mało tego śmiało możesz poprosić o ponowne okazanie legitymacji i upewnienie się do jakich służb kontrolujących owy Pan należy (jeśli faktycznie w nich jest dowiedz się o numer do jego komendanta).Nie obawiaj się i w razie czego sam dzwoń na policje (tylko pamiętaj nie mów,że "gwałcą" tylko,że się pali ).Mogło być tak,że zająłeś ulubione miejsce jego lub jego znajomych i najprościej w świecie chcą Cię przepędzić (bardzo często spotykane sytuacje - niestety).
marcin.besz napisał/a:
z tego co wiem siatka nie jest obowiązkowa tylko podbierak,
Podbierak również nie jest obowiązkowy,owszem są łowiska,że tak jest lub np. podczas zawodów wędkarskich.
_________________ Trzeba oszukać czas żeby naprawdę żyć.
Posty: 71 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: się biorą dzieci?
Wysłany: Pią Lis 12, 2010 19:50
No no akurat podbieram zawsze mam pod ręką bo nie wiadomo co się może uwiesić A co do miejsca, to zawsze ja tam wędkuję, od początku i nikogo prócz mnie nie widziałem tam, chyba że jakiś sąsiad, ale na pomostach obok siedzi... ale jednak pójdę z kimś dla bezpieczeństwa, nie wiem co się może stać. A jak powinna wyglądać legitymacja prawdziwego kontrolera? On miał taka białazalaminowaną.
PS: Rogas, on na mnie prawie morde wydziarał, a nie normalnie mówił
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
aTomek
Pomógł: 1 raz Wiek: 48 Posty: 13 Skąd: Tarnów
Wysłany: Pią Lis 12, 2010 20:26
Sprawa wygląda tak:
Jeśli przychodzi gość i przedstawia się jako Państwowa Straż Rybacka (PSR) to może być sam i sam Cie kontrolować,choć najczęściej chodzą parami (jeden umie pisać a drugi czytać ).
Wszyscy, jakich widziałem, mieli naszywki na mundurze (swetrze, koszulce). I strażnik PSR tak, jak policjant, jest uzbrojony (jeśli oczywiście kontroluje na służbie).
Jak przychodzi Społeczna Straż Rybacka (SSR) to muszą się przedstawić, mieć legitymacje i tzw. "blachy" - blaszana odznaka z napisem Społeczna Straż Rybacka i numer. Ten sam numer musi być w legitymacji a legitymacja jest ważna rok i musi mieć co rok bity nowy stempel. Strażników SSR musi być minimum dwóch albo jeden z policjantem lum strażnikiem PSR.
Strażników SSR musi być minimum dwóch albo jeden z policjantem lum strażnikiem PSR.
Nie jest chyba tak do końca.Owszem w celach bezpieczeństwa nie wymaga się od niech by chodzili sami ale mogą kontrolować w pojedynkę.No chyba,że coś się zmieniło .
_________________ Trzeba oszukać czas żeby naprawdę żyć.
Pomógł: 36 razy Wiek: 45 Posty: 478 Otrzymał 11 piw(a) Skąd: Zabrze
Wysłany: Pią Lis 12, 2010 20:48
SSR przeważnie chodzi w 2 lub więcej osoby - względy bezpieczeństwa.
Podbieraka nie musisz mieć - wędkarz jest zobowiązany do posiadania miarki i wypychacza.
Jeśli posiadasz siatkę i w niej przechowujesz ryby, to musi być ona z miękkiego materiału i obręcze... itd. Jeśli siatki nie masz to nie ma problemu. Nie musisz takowej posiadać.
Ja zawsze mam RAPR przy sobie i wykaz łowisk - już kilkukrotnie się przydał. Pomijając RAPR to kiedyś miałem kontrolę i został zakwestionowany mój wpis (dotyczyło nr łowiska) - wykaz łowisk się przydał, uświadomiłem gościa, że na jedno łowisko mają przypisane 2 numery, czyli mają bałagan!! Naturalnie sprawdzał to starannie bo wypadł blado przed kolegami i oczywiście mnie, a jak wszystko okazało się OK bo bo wypychaczy mam 5 sztuk rożnej maści i miara była to dal sobie spokój i powiedział na koniec "To sobie miejsce wybrałeś". Żeby tam dojść trzeba było błoto pokonać, potem była wysepka ok 2m na 5m i piękne zakole oczywiście rybne hehhe więc skwitowałem nieważne gdzie siedzę ważne że połapię:) Więcej do mnie nie podchodzili
Do czego zmierzam musisz znać RAPR ale i go posiadać przy sobie żeby niektórym go odświeżyć.
Posty: 71 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: się biorą dzieci?
Wysłany: Pią Lis 12, 2010 20:56
Dzięki
Ten gosciu był sam, nie miał zadnych "blach" ani nic takiego. Tylko legitke na szyi. Mam gdzieś regulamin RAPR, ale jakoś go nie noszę ze sobą Ale gostek raczej nie byl z kontroli... tak ze sama legitymacja?
Słuchaj, ja miałem śmieszniejszą sytuacje Spininguje sobie na specjalnym łowisku w Grodzisku Mazowieckim. Zaczepił mi sie szczupaczek i powoli go ciagne do brzegu. Wiedzialem ze byl malutki bo sie nawet nie rwał do ucieczki ^^ Aż tu nagle wybiega siwy jak gołąb facet i krzyczy na mnie " wyrzuć to, wyrzuć to" ja tu brecht, bo go wciąż holowałem do brzegu. Wyciągnąłem go na brzeg i uwolniłem. Miał do mnie pretensje że łapie małe szczupaki. Ja do niego że nie siedze pod wodą i ich nie zaczepiam na haczyk^^ Wylegitymował mnie wszystko sprawdzał, wypytywał mnie o okresy i wymiary ochronne ryb i zawiedziony poszedł... Są okna i parapety - gość był ewidentnie klamką ^^
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.