Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Słyszałem opinie żę gdy żyłkę spiningową o 0,22 mm i mniej używa sie do spławika i ona naprawdę długo leży w wodzie bez żadnego ruchu to wytrzymałość tej żyłki bardzo spada ja cos takiego miałem i już sporo przynęt spiningowych zerwałem i kupiłem nową żyłkę. Pytanie, czy ta żyłka straciła wytrzymałość przez tą ww teorię czy do tego mogło sie przyczynić coś innego? żyłkę w rękach rozrywałem lekkim pociągnięciem żyłka była jakościowo dość dobra.
Jakby 2 tyg leżała w wodzie to ok może bym uwierzył ze przez to się rwie,ale nie przy zwykłym cało dniowym łowieniu na spławik lub na zasiadce.Moim zdaniem rwała się w rekach bo była zleżała,czyli w sklepie lub w hurtowni trochę poleżała
Ulubiona metoda: Spining
Okręg PZW: Mazowiecki
Pomógł: 77 razy Wiek: 40 Posty: 1509 Otrzymał 32 piw(a) Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Paź 27, 2010 18:09
Jakby żyłka przez długi kontakt z wodą miała się rwać w palcach to żyłka pewnie by nigdy niepowstała. Nietylko w metodzie spławikowej żyłka długo leży w wodzie ale także w gruntowej. A już najdłużej żyłka ma kontakt z woda w domu, na szpuli kołowrotka. I takie coś niema zbytnio wpływu na jakość żyłki. Tak jak napisał meps, musiała być zleżała w sklepie, albo to była żyłka z tych tańszych bazarowych albo marketowych
Zleżała to raz a dwa, że faktem jest osłabianie żyłki poprzez jej nasiąkanie wodą, z czym walczą producenci stosują coraz doskonalsze kopolimery jak i powłoki (silikonowe, teflonowe, a obecnie fluorocarbonowe). Jednak to osłabienie to jakiś procent, a nie w stopniu umożliwiający rwanie jak nitki.
Pomógł: 121 razy Wiek: 46 Posty: 1414 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Pią Paź 29, 2010 19:40
Główne osłabienie dla wytrzymałości żyłki powodują zanieszczyszczenia wody (rózne związki chemiczne), promienie UV no i ostre krawędzie kamieni i innych zawad znajdujące się w wodzie więc kamilk223, nie wydaje mi się żeby ta żyłka straciła swoją wytrzymałość przez tą teorię
AdSense
Skąd: Mountain View
Pomógł: nie raz
raba [Usunięty]
Wysłany: Pią Paź 29, 2010 19:52
Elton,
Cytat:
że faktem jest osłabianie żyłki poprzez jej nasiąkanie wodą,
? Mozna jaśniej ?
Bo z tego co wiem a może nie wiem to zwykła reklamówka potrzebuje kilkaset czy nawet tysiące lat by się rozłożyć. Może powstać chemiczna neutralizacja powierzchniowa kiedy woda jest zanieczyszczona ale tak sobie od wody. Nasiąkanie ?
Tak albo zleżała co znaczy że sprzedawca jest zwykłem by,,,,,,,,,, i podał Ci starą albo nie przetrzymujesz ja jak należy. No na pewno nie w ciepłym i suchym pomieszczeniu i wystawiona na światło to raz po drugie ja zawsze żyłki wkładam do woreczka nylonowego razem z szpula i w ciemnym np. szuflada . Jeżeli mam uszkodzona to jak pisze Piotreg mechanicznie czego nie da się uniknąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.