Forum wędkarskie- wędkarstwo Największe forum wędkarskie w Polsce (dawne Wedkowanie.net). Wędkarstwo, PZW, filmy wędkarskie, metody połowu, testy sprzętu, przynęty i zanęty, łowiska, zdjęcia i gry wędkarskie. Posiadamy ponad 10 tysięczną społeczność, która napisała już przeszło 130 tysięcy wiadomości. Weź udział w dyskusji i dołącz do nas już dziś!
Pomógł: 121 razy Wiek: 46 Posty: 1414 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 10:47
Różnica między hamulcami przednim i tylnym polega na tym, że w innej części kołowrotka są umieszczone płytki cierne, których docisk powoduje hamowanie obrotów szpuli, w przednim są one umieszczone nad szpulą i z racji tego hamulec ten jest precyzyjniejszy i płynniejszy od tylnego, gdyż nawet delikatny obrót pokrętłem hamulca na szpuli powinien mieć wpływ na siłę hamowania Z Twoich preferencji zejaz, dosyć uniwersalnych co jest oczywiste na początku przygody ze spinem, proponuję Ci dozbierać na Spro Passion FD730 kwotę ok 120PLN, w tym przedziale cenowym jest to bardzo dobry kołowrotek, ponad 2 sezony nim kręcę przynętami z zakresu 15-40gr no i nadal płynnie pracuje, równo układa pletkę, hamulec przedni jest precyzyjny a kabłąk zbija bez problemów
Dzięki Piotreq Tak myślałem że różni się tym gdzie jest hamulec ale widziałem na allegro na kołowrotkach z tylnim hamulcem że są też takie co mają u góry i nie wiedziałem, miałem kiedyś z przednim hamulcem ale taki szajs i on mnie zniechęcił do takich...
_________________ Amur 72 cm
Karp 68 cm
Szczupak 58cm
Pomógł: 118 razy Wiek: 50 Posty: 3744 Otrzymał 74 piw(a) Skąd: Jasło
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 11:21
zejaz napisał/a:
Mam takie pytanie jaki byłby kołowrotek dobry na spining, czy jest jakaś różnica, interesuje mnie coś w cenie do 50 złotych...
Panowie cuda się nie zdarzają za 50zł nawet dobrej korbki do kołowrotka nie można kupić Plastikowe Shimaniaki to breloczki do wędki nie kołowrotki, nie róbcie se jaj. Faktycznie jak Piotreq zasugerował dozbierać i kupic Passion bo w tycgh pieniądzach nie ma konkurencji.
Pomógł: 31 razy Wiek: 29 Posty: 456 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Gorlice
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 13:39
Szukaj jakiegoś starego kołowrotka na allegro typu rex czy jakiś tam inny. Kołowrotki stare są nie do zajechania i dłużej posłużą niż te jaxony czy kongery za 50zł. Mój shimano catana 2500 fa po łowieniu blachami nr 3 i woblerami 5-7cm zaczął się ciąć, z kołowrotka dochodził szmery itd. Ale po nasmarowaniu chodzi jak nowy jednak nie polecam do cięższych przynęt czy takich które stawiają duży opór
_________________ Kushiro Lancer Jig 2,7m/4-16g
Shimano Catana 2500 FA
mat pl
Pomógł: 3 razy Wiek: 32 Posty: 73 Skąd: z zachodu
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 17:41
I jak widać opinie są podzielone.
Jedni odradzają łowić Cataną ciężej, drudzy nie.
Ja akurat spokojnie łowię dużymi przynętami tym kołowrotkiem, mam go rok czasu i nic się z nim nie dzieje, łowię bardzo często.
Pomógł: 13 razy Wiek: 29 Posty: 340 Skąd: Szczecin/Jessheim
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 17:44
Tak sobie czytam temat i zauważyłem, że nie podałeś jakimi przynętami będziesz łowił. Więc trudno Ci z tego powodu doradzić, druga sprawa to kwota jaką zamierzasz przeznaczyć. Lepiej dozbieraj i powiedz na jakie przynęty będziesz łowił
Pomógł: 121 razy Wiek: 46 Posty: 1414 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Czw Wrz 30, 2010 17:48
Tu nie jest kolego mat pl, kwestia podzielonych opinii, bo łowienie tą małą Cataną na cięższe przynęty praktycznie tylko Ty polecasz, co jest niezłym hardcorem Mam taką teorię, że nie masz punktu odniesienia do łowienia innymi kołowrotkami, przeznaczonymi do takiej pracy, uwierz mi ich kultura pracy, moc, spasowanie i wykonanie jest na bez porównywalnie wyższym poziomie niż w tym niskobudżetowym malezyjskim Shimano
Ja mam Catanę już od 3 lat. Łowię nim pstrągi, okonie a jak jestem na mazurach to i szczupaki. Najcięższe przynęty jakie ciągał to alga 2. Nie jest już taka jak w pierwszym sezonie ale jeszcze kręci całkiem dobrze
Pomógł: 121 razy Wiek: 46 Posty: 1414 Otrzymał 3 piw(a) Skąd: Płock
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 08:34
HetmanSpinning napisał/a:
ja tam do spina mam zwykły 3 łożyskowy kołowrotek jaxon magan 300 czy jakoś tak i cały czas łapie i nie mam problemu a dałem około 45 zł nawet mniej
Co masz na myśli pisząc łapie, bo dla jednego jest to 1-2 wypady na miesiąc po 2 godziny spiningując przynętami po 5-7gr w wodzie stojącej a dla drugiego to jest 10-15 wyjazdów na miesiąc po 5-6 godzin i łowienie 15-30gr gumami lub wobkami na rzece, jest wtedy różnica i podejrzewam, że Twój Jaxon w połowie takiej wyprawy dał by znać że ma już dosyć Nie wspomnę o kulturze pracy, jakości spasowania elementów ruchomych, dokładności hamulca czy łożyskach, które w kołowrotku za 45PLN muszą być wartości ok 1PLN (a w modelu Mangan a nie Magan jak piszesz są aż 3), wszystkie te elementy składowe wpływają na pracę kołowrotka i nie wierzę, żeby w takim budżetowym sprzęcie obciążenia pozwalały mu na więcej niż 1-2 wypady normalnego kręcenia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Administracja nie odpowiada za materialy publikowane przez uzytkownikow. Uzytkownik rejestrujac sie na forum w peeni odpowiada za publikowane przez siebie wiadomosci. Wszelkie roszczenia w sprawie opublikowanych tresci prosimy zgaaszac do ich autorow.